Eutanazja nie dla Niemców

Grupa deputowanych Bundestagu przygotowuje się do wprowadzenia zakazu udzielania pomocy w śmierci. Nie tylko ze względów etycznych.

Publikacja: 09.01.2014 01:01

Eutanazja jest w Niemczech nie tylko tematem tabu, ale i nie do końca uregulowanym prawnie. W Bundestagu organizuje się jednak  grupa deputowanych, która zamierza w nowej inicjatywie ustawodawczej rozwiać wszelkie wątpliwości. Nie jest to łatwe.

Próby podejmowane do tej pory kończyły się fiaskiem. Wynik jest taki, że eutanazja jest w Niemczech dopuszczalna w formie pomocy w śmierci. Działa szereg organizacji oferujących tego rodzaju usługi, jak filia szwajcarskiej Dignitas czy założone w 2008 roku przez byłego senatora sprawiedliwości Hamburga Rogera Kuscha stowarzyszenie, działające pod nazwą Sterbehilfe Deutschland. Stworzyło ono do tej pory warunki dla dobrowolnego rozstania się z życiem ponad 60 osobom, w tym wielu cierpiącym na zaburzenia psychiczne. Koszt takiej usługi sięga kilkunastu tysięcy euro.

– Czas na zakaz wszelkich zorganizowanych form pomocy w popełnieniu samobójstwa – domaga się Herman Gröhe (CDU), nowy minister zdrowia. Ma poparcie związków lekarskich, Fundacji Ochrony  Pacjenta, Kościołów i wielu organizacji społecznych. Konsensus rodzi się także w Bundestagu. – Trudno zrozumieć, jak w kraju tak obciążonym przeszłością nie udało się do tej pory wprowadzić bezwzględnego zakazu eutanazji w każdej formie – tłumaczy „Rz" Rainer Kampling, etyk i teolog z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. Ma oczywiście na myśli okres hitlerowski, kiedy praktyką  „unicestwienia bezwartościowego życia"– tak ją formalnie nazywano – objęto co najmniej 100 tys. osób, w tym chorych psychicznie. Pojęcie eutanazji, definiowanej jako forma zabójstwa, pojawiło się w tym kontekście w procesach norymberskich.

Poprzedni rząd Angeli Merkel usiłował już zakazać  funkcjonowania takich stowarzyszeń jak Rogera Kuscha. Nadal jednak mogłyby działać organizacje, które za pomoc w samobójstwie nie pobierają opłat. Nie brak takich  w  Niemczech, broniących prawa obywateli do fachowej pomocy w chwili, gdy zapragną skończyć swe życie. Wszystko pod określonymi warunkami, najczęściej w przypadku nieuleczalnej choroby.  W dodatku z różnych badań wynika, że 60–80 proc. Niemców opowiada się za wprowadzeniem w kraju tak liberalnych przepisów jak w Szwajcarii czy Holandii.

Nikt nie zna liczby Niemców korzystających z pomocy Exit czy Dignitas za granicą. W samej Szwajcarii działa co najmniej dziesięć organizacji oferujących pomoc w śmierci. Ale i tam aktywna pomoc, czyli uśmiercenie człowieka na jego wyraźne życzenie, np. w formie zastrzyku, podlega karze. Spowodowanie tego rodzaju śmierci jest dopuszczalne jedynie w Belgii, Luksemburgu oraz w amerykańskim stanie Oregon.

W Belgii wyższa izba parlamentu uchwaliła już projekt ustawy dopuszczający eutanazję dzieci. W Holandii aktywna pomoc w śmierci jest karalna jedynie w przypadku, gdy dokonana zostanie nie przez lekarza w ściśle określonych przypadkach, w których wola śmierci nieuleczalnego pacjenta musi być niepodważalna.

Jedna trzecia niemieckich lekarzy byłaby gotowa wyświadczyć umierającym pacjentom taką usługę. Obecnie jest to traktowane jako „śmierć na żądanie", za co grozi pięć lat więzienia. – Nasi sąsiedzi poszli w tych regulacjach zdecydowanie za daleko. W Niemczech jest to na szczęście niemożliwe – tłumaczy prof. Kampling.

Eutanazja jest w Niemczech nie tylko tematem tabu, ale i nie do końca uregulowanym prawnie. W Bundestagu organizuje się jednak  grupa deputowanych, która zamierza w nowej inicjatywie ustawodawczej rozwiać wszelkie wątpliwości. Nie jest to łatwe.

Próby podejmowane do tej pory kończyły się fiaskiem. Wynik jest taki, że eutanazja jest w Niemczech dopuszczalna w formie pomocy w śmierci. Działa szereg organizacji oferujących tego rodzaju usługi, jak filia szwajcarskiej Dignitas czy założone w 2008 roku przez byłego senatora sprawiedliwości Hamburga Rogera Kuscha stowarzyszenie, działające pod nazwą Sterbehilfe Deutschland. Stworzyło ono do tej pory warunki dla dobrowolnego rozstania się z życiem ponad 60 osobom, w tym wielu cierpiącym na zaburzenia psychiczne. Koszt takiej usługi sięga kilkunastu tysięcy euro.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022