Zdjęcia części korpusu rakiety pojawiły po raz pierwszy na rosyjskich stronach internetowych w sobotę, począwszy od portalu „Russkij Jewriej". Rosyjscy blogerzy piszą – powołując się na znajomych z Ałtaju – że mieszkańcy wioski skarżą się, iż w popowodziowych kałużach wokół Mało-Ugreniewo pływa jeszcze kilka innych kawałków rakiet.
Wioska znajduje się w Kraju Ałtajskim w odległej, azjatyckiej części Rosji (południowa Syberia - w pobliżu granicy z Kazachstanem).
Po jej uliczkach pływa najprawdopodobniej część (stopień) „międzykontynentalnej rakiety balistycznej" o zasięgu nie mniejszym niż 5,5 tys. kilometrów. Takie rakiety stanowią podstawę rosyjskiego arsenału odstraszania, uzbrojone są w głowice jądrowe. Spisane ze służby czasami są wykorzystywane do wynoszenia komercyjnych satelitów na niewielkie orbity.
Mieszkańcy twierdzą, że niedaleko od wioski znajduje się składowisko zużytych stopni rakiet balistycznych. W najbliższym miasteczku powiatowym Bijsku natomiast stoi pełnych rozmiarów makieta rakiety balistycznej „Tajfun" wystrzeliwanej z łodzi podwodnych. Jedną z jej części zaprojektowali na przełomie lat 70. i 80. inżynierowie pracujący w bijskim centrum naukowym „Ałtaj". Nikt jednak nie informował o spłynięciu makiety do wioski Mało-Ugreniewo. Agencja TASS poinformowała z kolei, że pływająca po wiosce część rakiety była używana przez jednego z mieszkańców „w celach gospodarczych".