„Umowa w sprawie umieszczenia więzienia w kraju X wywołała wiele problemów pomiędzy krajem X i CIA. Kraj X zaproponował podpisanie Memorandum w sprawie odpowiedzialności CIA i Kraju X, ale CIA odmówiła podpisania go" - czytamy w raporcie.

„Cztery miesiące po po przyjeździe pierwszych zatrzymanych, kraj X odmówił przyjęcia Chalida Szejka Mohammeda. Decyzja została zmieniona dopiero po interwencji ambasadora USA we władzach kraju X" - czytamy dalej. - „W kolejnym miesiącu CIA przekazała X milionów dolarów krajowi X. Wkrótce potem przedstawiciele kraju X przekazali nam w imieniu kierownictwa politycznego swego kraju, że kraj X podchodzi teraz bardziej elastycznie co do liczby przetrzymywanych w więzieniu w kraju X oraz co do daty spodziewanego zamknięcia tego więzienia".

Ostatecznie więzienie w kraju X i tak zostało zamknięcie jesienią 2003 roku, jak było wcześniej ustalone – czytamy w raporcie.

Dalszy ciąg raportu komisji Senatu USA dotyczy reakcji przedstawicieli kraju X na ujawnienie „lata później" faktu istnienia więzienia CIA w ich kraju. „Przedstawiciele kraju X byli zaszokowani niezdolnością CIA do utrzymania tajemnicy". Byli także „maksymalnie rozczarowani" brakiem ostrzeżenia, że prezydent Bush zamierza przyznać w 2006 r. fakt istnienia więzień.

Autorzy raportu piszą też, że stacja CIA w kraju X donosiła, iż ujawnienie faktu istnienia więzienia CIA w kraju X stanowiło „poważny cios" w bilateralną współpracę wywiadów obu państw.