Reklama

UE ograniczy obrót krwawymi surowcami?

Krwawe diamenty finansowały wojny w Sierra Leone i Liberii. Dzisiaj możemy mówić o krwawych komputerach i telefonach produkowanych z surowców Czarnego Lądu.

Aktualizacja: 17.04.2015 23:21 Publikacja: 17.04.2015 22:50

UE ograniczy obrót krwawymi surowcami?

Foto: Bloomberg

Biorąc do ręki komórkę czy siadając przed komputerem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że być może ich powstanie naznaczyła krew niewinnych ludzi.

O "krwawych diamentach" słyszeliśmy wszyscy. Przebywający w więzieniu Charles Taylor w latach 1997-2003 finansował dzięki nim wojnę domową w Sierra Leone. Pieniądze pochodziły głównie ze sprzedaży właśnie tzw. "krwawych diamentów", wydobywanych kosztem niewolniczej pracy w nieludzkich warunkach.

Wojna w Sierra Leone się skończyła, jednak lista krwawych afrykańskich surowców z roku na rok się wydłuża, a z ich powodu wzniecane są kolejne konflikty.

Wydobywane surowce służą do finansowania rebelianckich działań na terenie Afryki, jednak pieniądze dostarczają nie tylko amerykańskie, ale i europejskie firmy skupujące bezcenne surowce.

"Krwawe surowce" wykorzystywane są do produkcji m.in telefonów komórkowych, komputerów, samolotów, dronów oraz promów kosmicznych. Niektóre surowce, jak chociażby koltan, są dla europejskich producentów bezcenne.

Reklama
Reklama

Rząd USA prace nad ograniczeniem tego procederu rozpoczął już 2010 roku. Amerykańska Ustawa Dodd Frank, która wprowadziła kontrole importu "krwawych surowców", dotyczy jedynie obszaru Wielkich Jezior Afrykańskich. Propozycja europejska nie przewiduje żadnych ograniczeń geograficznych.

Dodatkowo amerykańskie przepisy są obowiązkowe dla korporacji. Firma, importująca minerały z tego regionu Afryki, musi przedstawić Komisji Papierów Wartościowych i Giełd zaświadczenia potwierdzające, że zostały one wydobyte i przetworzone przez legalnie działające firmy, a nie np. członków rebelii.

Komisja Handlu Międzynarodowego (INTA) Parlamentu Europejskiego zatwierdziła właśnie raport dotyczący propozycji Komisji Europejskiej w sprawie handlu minerałami z regionów objętych konfliktem. Przyjęcie raportu otwiera drogę na sesję plenarną. Propozycja KE obejmuje handel cyną, tantalem i wolframem, ich rudami oraz złotem z regionów dotkniętych konfliktami. Mowa tu zarówno o wojnach zewnętrznych, jak i domowych, rewolucjach, przewrotach zbrojnych, powstaniach, a nawet zamieszkach.

Warto zauważyć, że KE zaproponowała jedynie, w stosunku do prawa obowiązującego w USA, tylko dobrowolny system certyfikacji. Inaczej mówiąc, firmy korzystające z takich minerałów będą mogły się zgłaszać po dobrowolne zaświadczenie, że nie korzystają z krwawych minerałów.

Czy takie prawo może coś zmienić? Niewiele, ale z całą pewnością jest to krok w dobrą stronę.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1394
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama