Reklama

Wybory prezydenckie w USA: Trump zraził prowincję

W debacie wiceprezydentów republikanin Pence pokonał demokratę Kaine'a. To zatrzyma upadek Trumpa?

Aktualizacja: 05.10.2016 21:06 Publikacja: 05.10.2016 19:38

W debacie kandydatów na wiceprezydentów Mike Pence mówił z wielkim spokojem, aby zatrzeć wrażenie ni

W debacie kandydatów na wiceprezydentów Mike Pence mówił z wielkim spokojem, aby zatrzeć wrażenie niestabilnego charakteru Trumpa.

Foto: AFP

Pole bitwy jest już dobrze zarysowane. Hillary Clinton jest górą w stanach Zachodniego i Wschodniego Wybrzeża, ma właściwe pewne zwycięstwo w Kalifornii, Nowym Jorku czy Nowej Anglii. Tam do liberalnych wyborców wielkich, amerykańskich miast nie trafiają argumenty Donalda Trumpa wymierzone w imigrantów, wolny handel, globalizację.

Miliarder jest za to mocny w „głębokiej Ameryce", stanach Środkowego Zachodu, Teksasie, a także w innych stanach południa, jak Alabama czy Luizjana. To regiony zdominowane przez konserwatywny, religijny elektorat. A także przemysłowe miasta, gdzie globalizacja zrobiła prawdziwe spustoszenie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1300
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1299
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1298
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Rosja na gospodarczej krawędzi? Koreański chaos
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Reklama
Reklama