Wśród zabitych jest czterech zamachowców. Afgański resort spraw wewnętrznych poinformował, że dwóch z nich to zamachowcy - samobójcy. Ministerstwo podało, że służby bezpieczeństwa Afganistanu przejęły już kontrolę nad centrum Kabulu.

Do ataków doszło między innymi w okolicach centrum handlowego, położonego w pobliżu afgańskiego MSZ. Zamachowiec wysadził się tam w powietrze po wcześniejszym ostrzelaniu go przez siły bezpieczeństwa. Centrum Kabulu wstrząsnęły silne eksplozje. Talibowie zaatakowali tam rządowe budynki i starli się z siłami bezpieczeństwa. Wybuchy słychać było również w okolicach pałacu prezydenckiego. Ataki rakietowe przeprowadzono także w pobliżu jedynego pięciogwiazdkowego hotelu w mieście.

Według dowódców bojowników, w skoordynowanej akcji ataków na obiekty w centrum miasta uczestniczyło 20 zamachowców-samobójców.

Dziś w Kabulu odbywa się zaprzysiężenie niektórych członków gabinetu prezydenta Hamida Karzaja.