"Notre home" ("notre" - po francusku "nasz", "home" po angielsku "dom"), śpiewany po angielsku i francusku, jest promowany dzięki wsparciu ze strony Jeana-Francoisa Lisée, ministra rządu prowincjonalnego, odpowiedzialnego za współpracę ze społecznością anglojęzyczną. Dał na to 20 tys. dolarów - pisał wpływowy dziennik "The Globe and Mail".
Twórcą piosenki jest David Hodges, a wykonuje ją zespół The Honest Family ("Uczciwa rodzina") z Montrealu, łączący hip hop, rock i soul. Zamówiony przez anglofońską organizację QCGN, ma być "dwujęzycznym hymnem", zwłaszcza dla młodzieży Quebecu. W Internecie można obejrzeć i posłuchać zwiastun wideoklipu.
Teraz, dzięki nieoczekiwanemu wsparciu rządu, Hodges i The Honest Family będą jeździli po całej prowincji i śpiewali "dwujęzyczny hymn", by przekonywać o możliwości współpracy ludzi mówiących zarówno po francusku, jak i po angielsku. Separatystom chodzi o pozyskanie ludności anglojęzycznej, tradycyjnie uznawanej za federalistyczną.
Przestańcie wątpić. Przestańcie prosić o zezwolenie na zamieszkanie w Quebecu. Jesteście mieszkańcami Quebecu - przekonywał niedawno działaczy anglofońskiej organizacji QCGN. Chcemy dać wam sygnał: macie pozostać, pracujmy razem podkreślał. Usłyszał pozytywną odpowiedź. Według Sylvii Martin-Laforge, szefowej QCGN, minister Lisée stał się ich "widocznym sojusznikiem politycznym". To jednak nie rozwiewa obaw mówiących po angielsku, że separatyści będą forsować ustawy dające szczególne przywileje językowi francuskiemu.