Dodał jednak, że nawet stulatki mogą wydajnie pracować, i powołał się na przykład brazylijskiego architekta.
Mimo to, jak donoszą agencje prasowe, na Kubie i w środowiskach kubańskich emigrantów w Stanach Zjednoczonych treść listu wywołała falę spekulacji o rychłym odejściu Fidela.
81-letni wódz kubańskiej rewolucji pozostaje w cieniu od czasu operacji przed 17 miesiącami. Kilkakrotnie świat obiegały już pogłoski, że jest bliski śmierci, ostatnio jednak stan jego zdrowia wydaje się stabilny. Choć powierzył swemu młodszemu bratu stanowisko „tymczasowego prezydenta“, wciąż pozostaje przywódcą.
Jak znacząca jest publikacja listu Fidela Castro?
Daniel Erikson: