– Mam wrażenie, że Rada Ministrów skłania się ku uznaniu niepodległości Kosowa – oświadczył minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przebywający w Brukseli na posiedzeniu unijnej rady szefów dyplomacji. Decyzja miała zapaść we wtorek.
Nic takiego jednak się nie stało. Po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk powiedział, że Polska w kwestii niepodległości Kosowa „powinna wykazać się zdrowym rozsądkiem, umiarkowaniem i przede wszystkim proeuropejskim nastawieniem”.
– Uchwałę w tej sprawie rząd przyjmie na kolejnym posiedzeniu za tydzień. Nie sądzę, żeby to można było odroczyć – powiedział „Rz” rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Skąd jednak obecna zwłoka? Wszystko wskazuje na to, że spowodowały ją poważne zastrzeżenia, jakie złożył w tej sprawie obóz prezydencki.
Polska w kwestii Kosowa musi się wykazać proeuropejskim nastawieniem - Donald Tusk, premier
– Nasi sojusznicy z krajów, które są położone na wschód od Polski, zwracali się do nas, żebyśmy wykazali pewną powściągliwość, bo ich interesy są zagrożone – powiedział w Sejmie dziennikarzom prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że chodzi szczególnie o Gruzję i Ukrainę.Kraje te bardzo się obawiają, że w ślady Kosowa mogą pójść separatystyczne republiki Gruzji: Abchazja i Osetia Południowa, albo rosyjska większość na Krymie.