Ludzi obchodzi ich codzienne życie, a nie problemy Unii

Problemy Unii Europejskiej wydają się obywatelom zbyt skomplikowane. Traktat lizboński, podobnie jak wcześniej konstytucja europejska, jest po prostu trudny do zrozumienia - mówi w rozmowie z "Rz" Jean–Claude Juncker, premier i minister finansów Luksemburga

Aktualizacja: 11.06.2008 20:35 Publikacja: 11.06.2008 17:48

Jean–Claude Juncker podczas pobytu w Polsce, z prezydentem Lechem Kaczyńskim

Jean–Claude Juncker podczas pobytu w Polsce, z prezydentem Lechem Kaczyńskim

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Irlandia, jeden z bardziej proeuropejskich krajów, waha się, czy poprzeć traktat lizboński. Czy to nie dowód, że ten dokument jest zły?

Jean–Claude Juncker:

Traktat jest dobry dla Irlandii i dla Unii, a obawy części Irlandczyków z nim związane mają różne podłoże. Najczęściej biorą się stąd,że posługujemy się językiem, który jest niezrozumiały dla zwykłego człowieka. To sprawia, że problemy Unii Europejskiej wydają się obywatelom zbyt skomplikowane. Traktat lizboński, podobnie jak wcześniej konstytucja europejska, jest po prostu trudny do zrozumienia. Powiedziałbym nawet, że konstytucję czytało się o niebo lepiej. Politycy muszą wyciągnąć z tego wnioski. Trzeba pamiętać, że ludzi nie interesują reformy instytucjonalne, które ciągle publicznie roztrząsamy. Interesują ich problemy codzienności i to czy Unia może poprawić im warunki życia. Choćby w takiej sytuacji jak teraz, kiedy rosną ceny ropy i żywności.

Co Unia Europejska może zrobić?

Musimy te problemy potraktować bardzo poważnie, bo takie kryzysy dotykają przede wszystkim najbiedniejszych. Unia w takiej chwili musi pokazać, że jest w stanie do jakiegoś stopnia bronić obywateli przed zewnętrznymi wstrząsami.Ocenimy, jakie mogą być krótko- i długoterminowe konsekwencje drastycznych zmian cen, a potem spróbujemy opracować wspólną strategię, aby ograniczyć negatywne skutki tego zjawiska.

Podoba się panu polski pomysł Partnerstwa Wschodniego?

Oczywiście, bo to bardzo rozsądna propozycja. Unia musi zrozumieć, że nowe kraje członkowskie mają inne ambicje. Skoro dla Polski najważniejsze jest zacieśnienie stosunków z Ukrainą, Gruzją, Armenią, Azerbejdżanem i Mołdawią, to jest to najważniejsze dla całej Unii. Mój rząd będzie z pełnym zaangażowaniem popierał polską propozycję.

Jak Unia powinna sobie ułożyć stosunki z Rosją, aby nie stała się zakładnikiem własnych interesów energetycznych?

Musimy być partnerami, bo Rosja ma istotne znaczenie w budowaniu naszego bezpieczeństwa. Ale trzeba pamiętać, że Moskwa nie ma prawa weta w UE. Niech nas traktuje jak partnera, a my zachowujmy się tak, żeby Rosja czuła się komfortowo jako sąsiad Unii Europejskiej.

Jean-Claude Juncker dwukrotnie stał na czele Rady Europejskiej. Uchodzi za jednego z najbardziej wpływowych polityków w UE

Irlandia, jeden z bardziej proeuropejskich krajów, waha się, czy poprzeć traktat lizboński. Czy to nie dowód, że ten dokument jest zły?

Jean–Claude Juncker:

Pozostało 93% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021