W 2007 r. biskup Diomid opublikował list otwarty, obwiniając w nim kierownictwo Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego o „odstępstwo od nauki prawosławnej” i herezję, a także o prowadzenie przygotowań do „nadejścia antychrysta”. W centralnej Rosji konserwatywni duchowni prawosławni zbierali podpisy z poparciem dla niego. Ostatecznie to Diomid został oficjalnie pozbawiony władzy biskupiej.

Ale on sam – zwany przez niektórych „prawosławnym ajatollahem – tego nie uznał. Teraz chce na Czukotce stworzyć własną Cerkiew – pisze portal news.ru.