Kobieta nowym premierem Izraela?

Szefowa izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni otrzymała 47 procent głosów, a jej rywal, minister transportu Szaul Mofaz, 37 procent – wynika z sondażu wśród członków partii Kadima opuszczających lokale wyborcze

Aktualizacja: 18.09.2008 07:53 Publikacja: 18.09.2008 04:27

Szefowa izraelskiej dyplomacji cieszy się sporym poparciem społecznym

Szefowa izraelskiej dyplomacji cieszy się sporym poparciem społecznym

Foto: Reuters, Ronen Zvulun Ron Ronen Zvulun

Wszystko wskazuje, że 50-letnia Liwni stanie na czele Kadimy i zostanie pierwszą kobietą premierem od czasów Goldy Meir, która rządziła w latach 1969 – 1974. Ale były minister obrony nie poddawał się do końca. – Poczekamy na wyniki. Zobaczycie, że wygram – odgrażał się wczoraj Szaul Mofaz.

Lider partii Ehud Olmert, na którym ciążą zarzuty korupcji, zapowiedział, że jest gotów oddać nie tylko władzę w partii, ale i stanowisko szefa rządu. Jego doradcy twierdzą, że zrobi to na początku października.

Nowy przywódca Kadimy, która jest największym ugrupowaniem w składającej się z czterech partii koalicji, będzie miał 42 dni na utworzenie rządu. Jeśli mu się to nie uda, w ciągu trzech miesięcy odbędą się wybory. Zdaniem analityków taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.

– Zwycięstwo Cipi Liwni będzie oznaczać poważne problemy z odtworzeniem koalicji. Wchodząca obecnie w jej skład ultrakonserwatywna partia Szas jest bardzo prosocjalna, a Liwni nie jest zwolenniczką państwa opiekuńczego – tłumaczy w rozmowie z „Rz” Icchak Klein, analityk z Israel Policy Centre w Jerozolimie.

Eksperci podkreślają, że dla ortodoksów trudne do zaakceptowania byłoby także to, że najważniejsze stanowisko w państwie miałaby objąć kobieta.

Członkowie Kadimy stanęli przed trudnym wyborem. Chociaż szefowa dyplomacji może się okazać przeszkodą w utworzeniu koalicji, jest lepszym kandydatem na lidera w przypadku wcześniejszych wyborów. – Na tle oskarżanego o korupcję Olmerta ludzie widzą w niej uosobienie uczciwości – mówi „Rz” mówi Shmuel Sandler z uniwersytetu Bar Ilan.

Liwni, która nie ukrywa, że pracowała przez cztery lata jako agentka Mossadu, cieszy się sporym poparciem społecznym. Jest zwolenniczką ustępstw wobec Palestyńczyków i popiera negocjacje z Syrią.

Izraelczykom podoba się jej opanowanie i dobre pochodzenie. Jej rodzice działali w paramilitarnej Narodowej Organizacji Zbrojnej walczącej o utworzenie Izraela. Ciekawe, że Sara i urodzony w Grodnie Yeruham byli pierwszą parą, która pobrała się w nowym państwie żydowskim utworzonym w 1948 r.

Szefowa dyplomacji Cipi Liwni imponuje opanowaniem, ale brakuje jej doświadczenia

– Cipi Liwni była faworytką w wyborach, bo to typowa przedstawicielka establishmentu i mogła liczyć na silne poparcie mediów – tłumaczy Icchak Klein. Jednak reputacja Liwni we własnej partii poważnie ucierpiała, kiedy w zeszłym roku wezwała do ustąpienia Ehuda Olmerta w związku z błędami popełnionymi podczas wojny z Hezbollahem w Libanie. Wiele osób uznało to za przejaw braku lojalności.

Jej główny rywal Szaul Mofaz ma za to podstawową cechę wymaganą od izraelskiego przywódcy – jest weteranem kilku wojen. Ten były szef sztabu i minister obrony uchodzi za jastrzębia w Kadimie, którą ówczesny premier Ariel Szaron tworzył w 2005 roku z myślą o przejęciu elektoratu z centrum sceny politycznej.

Mofaz wywołał niedawno mały wstrząs na światowych rynkach ropy, zapowiadając, że jeśli nie powiodą się negocjacje w sprawie programu nuklearnego Iranu, być może trzeba będzie sięgnąć po środki militarne.– Państwo Izrael stoi w najbliższych latachprzed wielkimi wyzwaniami i potrzebuje silnego przywódcy, który będzie miał odwagę podejmować zdecydowane działania – mówił tuż przed wczorajszym głosowaniem w wojskowej rozgłośni. Podczas kampanii sugerował, że oddawanie władzy w ręce niedoświadczonej Liwni może być dla Izraela groźne.

– To, że jestem kobietą, nie znaczy, że jestem słaba. Nie obawiam się pociągnąć za cyngiel, kiedy jest taka potrzeba – odpierała ataki Liwni w wywiadzie dla „Jerusalem Post”.

Część ekspertów uważa, że nowy przywódca nie będzie się długo cieszył władzą.

– Przypuszczam, że Kadima zniknie ze sceny politycznej. To była partia Ariela Szarona. Jego następcy nie mają takiej osobowości – mówi „Rz” Mordechaj Kedar, analityk Centrum Studiów Strategicznych im. Begina-Sadata. Jego zdaniem Kadimie brakuje ideologicznej wyrazistości i nie będzie w stanie zbudować trwałego elektoratu.

Analitycy są jednak zgodni, że wynik głosowania nie będzie miał znaczenia dla procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. – Rozmowy będą kontynuowane dopiero po wyborach prezydenckich w USA. Istotne jest także, kto wygra w Autonomii Palestyńskiej, gdzie w styczniu kończy się kadencja prezydenta Mahmuda Abbasa – podkreśla Icchak Klein.

Oficjalna strona Cipi Liwni

Wszystko wskazuje, że 50-letnia Liwni stanie na czele Kadimy i zostanie pierwszą kobietą premierem od czasów Goldy Meir, która rządziła w latach 1969 – 1974. Ale były minister obrony nie poddawał się do końca. – Poczekamy na wyniki. Zobaczycie, że wygram – odgrażał się wczoraj Szaul Mofaz.

Lider partii Ehud Olmert, na którym ciążą zarzuty korupcji, zapowiedział, że jest gotów oddać nie tylko władzę w partii, ale i stanowisko szefa rządu. Jego doradcy twierdzą, że zrobi to na początku października.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019