Do Rosji nadal z dystansem

Unia nie będzie miała normalnych stosunków z Moskwą. Gesty wobec Rosji zablokowała Szwecja

Aktualizacja: 17.10.2008 08:48 Publikacja: 17.10.2008 03:16

Unijni przywódcy uznali, że wycofanie rosyjskich wojsk ze stref buforowych w Gruzji przy granicach z Abchazją i Osetią Południową jest ważnym, ale niejedynym elementem realizacji porozumień pokojowych z 12 sierpnia i 8 września.

Niestety, podczas dyskusji na temat Gruzji, która zaczęła się niespodziewanie, na sali obrad nie było polskiego prezydenta. Obecny podczas rozmów Donald Tusk zadzwonił do Lecha Kaczyńskiego, ale ten nie zdążył dobiec na miejsce.

Według prezydenta do sytuacji takiej nie doszłoby, gdyby rząd nie zablokował przepustek jego doradcom. Prezydent nie zdążył bowiem na salę obrad, gdyż akurat przebywał na zewnątrz budynku, rozmawiając z ministrami ze swojej kancelarii Piotrem Kownackim, Mariuszem Handzlikiem i Michałem Kamińskim.

Tymczasem zbyt prorosyjskie deklaracje zablokowała Szwecja. – Sformułowanie dotyczące Rosji było zbyt przyjacielskie. Udało nam się je zmienić – cieszył się Carl Bildt, szwedzki minister spraw zagranicznych. Przychylne Rosji zapisy w dokumencie końcowym szczytu zaproponowali Francuzi. Poparł je zaś wielki sympatyk Rosji Silvio Berlusconi.

Premier Włoch oświadczył nawet, że Rosja powinna zostać przyjęta do Unii Europejskiej. Pozostali politycy przyzwyczaili się już jednak do jego ekscentrycznych wypowiedzi i przeszli nad nimi do porządku dziennego.

Początkowo Nicolas Sarkozy, który kieruje w tym półroczu Unią Europejską, chciał, aby Bruksela wyraziła zadowolenie z faktu, że Rosjanie wycofali się ze stref buforowych. Dodatkowo Unia miała także wspólnie oświadczyć, że już w listopadzie możliwy jest powrót do zawieszonych negocjacji nad nowym strategicznym porozumieniem UE – Rosja.

Jednak wiele krajów, między innymi Polska, Litwa, Wielka Brytania czy Szwecja, zdecydowanie oponowało. Już na poniedziałkowym spotkaniu szefów dyplomacji w Luksemburgu widać było, że zamiary Francuzów popieranych m.in. przez Niemców i Włochów się nie powiodą. Według innych państw Unii Rosja ciągle nie dotrzymała zobowiązań i nie można z nią rozmawiać, tak jakby nic się nie stało.

[i]wyślij e-mail do autora

[link=mailto:a.słojewska@rp.pl]a.słojewska@rp.pl[/link][/i]

Unijni przywódcy uznali, że wycofanie rosyjskich wojsk ze stref buforowych w Gruzji przy granicach z Abchazją i Osetią Południową jest ważnym, ale niejedynym elementem realizacji porozumień pokojowych z 12 sierpnia i 8 września.

Niestety, podczas dyskusji na temat Gruzji, która zaczęła się niespodziewanie, na sali obrad nie było polskiego prezydenta. Obecny podczas rozmów Donald Tusk zadzwonił do Lecha Kaczyńskiego, ale ten nie zdążył dobiec na miejsce.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021