Młodnieją i chudną, by wygrać wybory

Kandydatce na prezydenta Brazylii Dilmie Rousseff dzięki operacji plastycznej ubyło dziesięć lat. Ale nie tylko w tym kraju przed wyborami politycy gwałtownie pięknieją

Aktualizacja: 14.03.2009 02:06 Publikacja: 14.03.2009 01:53

Silvio Berlusconi

Silvio Berlusconi

Foto: AFP

Członkowie brazylijskiego rządu osłupieli, gdy po urlopie 61-letnia Dilma Rousseff, szefowa gabinetu prezydenta Luiza Inacia Luli da Silvy, weszła do sali posiedzeń. Nie tylko zmieniła fryzurę i pozbyła się okularów, ale wyraźnie odmłodniała.

Jej koledzy byli tym bardziej zaskoczeni, że weteranka walki zbrojnej z dyktaturą wojskową, działaczka ze starej gwardii Partii Pracujących Luli, dotąd nie dbała o wygląd i stroje (hiszpański dziennik „El Mundo” wytknął jej garsonki w stylu radzieckich pierwszych dam) i nie martwiła się upływem czasu. Krytykowała inne panie za uleganie kultowi piękności i młodości przesłaniającemu im ważniejsze sprawy. Skąd pomysł, by pójść w ich ślady?

Do zmiany wizerunku Dilmę Rousseff podobno nakłonił sam brazylijski prezydent. Miał powiedzieć, że z takim wyglądem daleko nie zajdzie. A Lula ma wobec pani Rousseff poważne plany. Ponieważ nie może trzeci raz startować w wyborach prezydenckich, chce, by to ona zastąpiła go w przyszłym roku na czele państwa. On sam, zanim w 2002 roku stanął pierwszy raz do walki o prezydenturę, przyciął brodę i zamienił kraciastą koszulę lidera lewicy na dobrze skrojony garnitur. Widać nie bardzo wierzy w zwycięstwo swej faworytki, skoro poradził jej tak radykalne zmiany.

[srodtytul]Maskowanie prawdy[/srodtytul]

Cudu dokonał w klinice w Porto Alegre światowej sławy lekarz Renato Viera. Cytowani przez brazylijski portal internetowy Ultimo Segundo rodzimi specjaliści od marketingu politycznego są podzieleni w kwestii celowości podejmowania tak drastycznych środków. Chico Santa Rita nie doradzał politykom, którym pomógł wygrać wybory, operacji plastycznych, bo to „maskowanie prawdy”, a wyborcy nie lubią być oszukiwani. Z kolei Nelson Biondi Filho zauważa, że z nowym wyglądem Dilmie Rousseff łatwiej będzie występować w telewizji i pozować do zdjęć. Pochwala zwłaszcza zastąpienie okularów szkłami kontaktowymi, dzięki czemu jej twarz złagodniała

– wygląda teraz mniej agresywnie. Reszty dokonał makijaż, zgodny z instrukcjami kosmetyczki pierwszej damy Brazylii.

Także w Europie politycy próbują zauroczyć wyborców młodszym wyglądem. W styczniu 2002 roku znana niemiecka specjalistka ds. wizerunku Sabine Schwind von Egelstein zarzuciła 57-letniemu wówczas kanclerzowi Gerhardowi Schröderowi, że farbuje włosy, by zwiększyć szanse SPD na wygraną w wyborach do Bundestagu. – Pokrywa siwe włosy farbą. To widać. Mężczyzna w jego wieku nie ma aż tak lśniących brązowych włosów – dowodziła von Egelstein.

Rozpętała się burza. Schröder zażądał od agencji DDP, która opublikowała opinię wizażystki, sprostowania. „Kanclerz Niemiec nie farbuje włosów ani nie stosuje balejażu” – ogłosił urząd kanclerski. Opozycja turlała się ze śmiechu. – Kanclerz, który farbuje włosy, fałszuje też pewnie statystyki – żartował poseł CDU Karl-Josef Laumann. Bojąc się, że afera zaszkodzi mu w wyborach, Schröder złożył skargę do sądu. W maju 2002 roku mimo protestów stowarzyszenia dziennikarzy, które orzekło, że proces godzi w wolność słowa, sąd przyznał mu rację. Zakaz pisania o włosach ekskanclerza obowiązuje do dziś.

[srodtytul]Od liftingu po odsysanie tłuszczu[/srodtytul]

Premier Włoch, 72-letni Silvio Berlusconi, regularnie poddaje się operacjom plastycznym, by odmłodnieć o kilka lat. Dwukrotnie – w 2004 i 2005 roku – chirurg przeszczepił mu włosy z boków na środek głowy, gdzie miał widoczne ubytki. Chociaż usiłował zataić to przed opinią publiczną, został przyłapany przez dziennikarzy, gdy opuszczał klinikę w Ferrarze z głową owiniętą bandażem. Na tym nie koniec. Polityk, który powtarza, że „czuje się, jakby miał 35 lat”, podobno dziesięć razy korzystał z usług chirurgii plastycznej: od liftingu twarzy, powiek, szyi, po odsysanie tłuszczu z brzucha. Przyznaje się tylko do przeszczepu włosów i kuracji odchudzającej. – Nie jestem zakochany w sobie. Robię to dla żony i dla wyborców. Chcę, by ludziom było przyjemnie na mnie patrzeć – tłumaczy.

Również w Polsce niektórzy politycy poprawiają wygląd, by zdobyć głosy. Gdy Aleksander Kwaśniewski pierwszy raz ubiegał się o prezydenturę w 1995 roku, odchudzał się zupą z kapusty. Błyskawicznie schudł 11 kilogramów. Dietę wylansował Jerzy Szmajdziński, dzięki niej wyszczuplała połowa SLD.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorek

[mail=m.tryc@rp.pl]m.tryc@rp.pl[/mail]

[mail=a.rybinska@rp.pl]a.rybinska@rp.pl[/mail][/i]

Członkowie brazylijskiego rządu osłupieli, gdy po urlopie 61-letnia Dilma Rousseff, szefowa gabinetu prezydenta Luiza Inacia Luli da Silvy, weszła do sali posiedzeń. Nie tylko zmieniła fryzurę i pozbyła się okularów, ale wyraźnie odmłodniała.

Jej koledzy byli tym bardziej zaskoczeni, że weteranka walki zbrojnej z dyktaturą wojskową, działaczka ze starej gwardii Partii Pracujących Luli, dotąd nie dbała o wygląd i stroje (hiszpański dziennik „El Mundo” wytknął jej garsonki w stylu radzieckich pierwszych dam) i nie martwiła się upływem czasu. Krytykowała inne panie za uleganie kultowi piękności i młodości przesłaniającemu im ważniejsze sprawy. Skąd pomysł, by pójść w ich ślady?

Pozostało 83% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021