Netanjahu broni Izraela

Premier uzasadniał atak na Flotyllę Wolności i oskarżał Turcję

Publikacja: 09.08.2010 20:46

Beniamin Netanjahu

Beniamin Netanjahu

Foto: PAP/EPA

Beniamin Netanjahu zeznawał przed izraelską komisją śledczą badającą okoliczności tragicznego w skutkach izraelskiego ataku na Flotyllę Wolności przewożącą pomoc humanitarną dla objętej izraelską blokadą Strefy Gazy.

31 maja podczas próby zatrzymania tureckiego okrętu „Marvi Marmara” izraelscy komandosi zabili dziewięciu tureckich aktywistów. Na Izrael spadła fala międzynarodowej krytyki, a stosunki z Turcją, do niedawna najbliższym sojusznikiem państwa żydowskiego w regionie, były o krok od zerwania.

Premier ubolewał, że tuż po incydencie niemal cały świat oskarżył Izrael o zabicie niewinnych cywilów. Wiele krajów zmieniło zdanie dopiero po opublikowaniu nagrania z okrętu, na którym widać uzbrojonych Turków. – Wyobraźcie sobie, co by było, gdybyśmy go nie mieli – mówił Netanjahu.

Jego zdaniem tureckie władze z premedytacją dążyły do konfrontacji i mimo dyplomatycznych nacisków nie zrobiły nic, aby przekonać organizatorów konwoju do zmiany planów.

– W miarę zbliżania się terminu tej akcji stawało się jasne, że nasze wysiłki dyplomatyczne jej nie powstrzymają. Najwyraźniej rząd Turcji nie uważał potencjalnego starcia między tureckimi działaczami i Izraelem za sprzeczne z jego interesami – oświadczył Netanjahu.

Przypominał, że kilka dni przed incydentem władze w Ankarze pokazały, że dokonały zwrotu w swojej polityce zagranicznej, opowiadając się po stronie Iranu w sporze o jego program atomowy z Zachodem.

[srodtytul]Pod presją Europy[/srodtytul]

– Postawienie premiera przed komisją to efekt presji ze strony tych krajów Europy, które mają sporą mniejszość muzułmańską i musiały pokazać, że wywierają naciski na Izrael. Dla Izraelczyków jest to poniżające widowisko, bo to nie premier odpowiada za przebieg takiej akcji. Wiele osób dostrzega też, że gdy giną cywile z rąk zachodnich wojsk w Afganistanie, nikt nie urządza takich spektakli – mówi „Rz” Szmuel Bar z Instytutu Polityki i Strategii w Herclii.

Netanjahu zdecydowanie bronił wczoraj sposobu, w jaki przeprowadzono atak na turecki okręt. Zapewniał, że polecił podjąć maksymalne starania o zminimalizowanie ryzyka rozlewu krwi. Żołnierze musieli się jednak bronić, kiedy zostali zaatakowani metalowymi prętami i nożami.

– Wykazali się wyjątkową odwagą, wypełniając swoją misję i broniąc się przed śmiertelnym zagrożeniem – przekonywał szef izraelskiego rządu. Jego zdaniem objęcie blokadą Strefy Gazy było konieczne, bo rządzący nią Hamas ostrzeliwał Izrael tysiącami rakiet. Wciąż gromadzi pociski, które są w stanie dotrzeć do Tel Awiwu.

– Komisja z pewnością dojdzie do wniosku, że działania armii były zgodne z prawem międzynarodowym – podkreślał Netanjahu.

[srodtytul]Trzy śledztwa[/srodtytul]

Izrael nie chciał się zgodzić na międzynarodowe dochodzenie w sprawie ataku. Ostatecznie powołano komisję złożoną z pięciu Izraelczyków i dwóch międzynarodowych obserwatorów: laureata Pokojowej Nagrody Nobla Davida Trimble’a z Irlandii Północnej oraz byłego sędziego wojskowego, Kanadyjczyka Kena Watkina.

– To, że premier izraelskiego rządu staje przed tą komisją, jest najlepszym dowodem standardów, którymi kieruje się izraelska demokracja – mówił Netanjahu.

Osobne śledztwo przeprowadzone przez izraelską armię wykazało, że źle oceniono zagrożenie i żołnierze byli nieprzygotowani na opór. Śledczy nie dopatrzyli się jednak nieprawidłowości w działaniu komandosów. Własne dochodzenie przeprowadzi też ONZ. 2 sierpnia sekretarz generalny organizacji Ban Ki Mun ogłosił utworzenie specjalnej komisji.

Beniamin Netanjahu zeznawał przed izraelską komisją śledczą badającą okoliczności tragicznego w skutkach izraelskiego ataku na Flotyllę Wolności przewożącą pomoc humanitarną dla objętej izraelską blokadą Strefy Gazy.

31 maja podczas próby zatrzymania tureckiego okrętu „Marvi Marmara” izraelscy komandosi zabili dziewięciu tureckich aktywistów. Na Izrael spadła fala międzynarodowej krytyki, a stosunki z Turcją, do niedawna najbliższym sojusznikiem państwa żydowskiego w regionie, były o krok od zerwania.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017