1 września do brytyjskich księgarń trafią długo oczekiwane wspomnienia byłego premiera Tony’ego Blaira. Książka zatytułowana „A Journey”, czyli „Podróż” opisuje polityczną drogę polityka, który w 1997 r. zawładnął sercami Brytyjczyków, ale potem poprowadził kraj na wojnę w Iraku i odchodził ze stanowiska z rekordowo niskim poparciem. Zdaniem mediów wydawca zapłacił Blairowi za napisanie książki 4,6 mln funtów. Przewidując wydawniczy sukces, część nakładu zdecydowano się wydać w tzw. wersji limitowanej. Egzemplarz opatrzony autografem autora, owinięty skórą ma kosztować 150 funtów.
– Pamiętniki i biografie polityków sprzedają się świetnie. I to niezależnie od tego, czy są to brytyjscy politycy czy zagraniczni. Absolutny rekord pobiły wspomnienia prezydenta USA Baracka Obamy. W Wielkiej Brytanii sprzedano 700 tys. egzemplarzy – mówi „Rz” Philip Stone z portalu księgarskiego TheBooksellers.com.
W Wielkiej Brytanii swoje wspomnienia publikowały setki polityków, m.in. byli premierzy Margaret Thatcher i John Major. Na liście bestsellerów są też biografie i wspomnienia Billa Clintona i jego żony Hillary. Były prezydent USA za napisanie autobiografii „My Life” dostał zaliczkę w wysokości 15 mln dolarów, co uznano za światowy rekord. Ale książka, która ma ponad tysiąc stron, okazała się nużąca. Jak wynika z badań, co trzecia osoba, która ją kupiła, nie dokończyła lektury albo w ogóle nie zaczęła.
– Czytelnicy oczekują, że pamiętniki polityków ukażą zakulisowe gry i sensacyjne szczegóły, o których nie można było mówić, kiedy byli u władzy. Ale takim postaciom jak Clinton czy Blair nie wolno ujawniać żadnych tajemnic. Dlatego czytelnicy mogą być rozczarowani – mówi prof. Steven Fielding z Uniwersytetu Nottingham.
Jego zdaniem największe sensacje wywołują książki dobrze znanych polityków niższego szczebla. W Wielkiej Brytanii sensacją były pamiętniki Alistaira Campbella, najbliższego doradcy Blaira, oraz Petera Mandelsona, prominentnego polityka Partii Pracy.