Nic nowego – taki mógłby być z powodzeniem tytuł książki Eriki Steinbach „Die Macht der Erinnerung” (Potęga pamięci). Jej pojawianiu się w księgarniach nie towarzyszyły recenzje ani zapowiedzi. Poza jedną, samej autorki, która w niedawnym wywiadzie telewizyjnym obraziła Władysława Bartoszewskiego, zarzucając mu „zły charakter”. Słowa te następnie wycofała z powodu oburzenia niemieckich mediów i polityków. Takich krytyk w książce brak. Dotyczy to także szefa dyplomacji Guida Westerwellego. Nazwiska Bartoszewskiego i Westerwellego pojawiają się jednak w książce najczęściej. Co im zarzuca? Pierwszy nie odpowiadał na listy, drugi uniemożliwił jej zajęcie miejsca w radzie fundacji powołanej do utworzenia w Berlinie muzeum wypędzeń.
[srodtytul]„Wykorzystali wojnę”[/srodtytul]
Licząca 250 stron książka szefowej Związku Wypędzonych (BdV) składa się z dwóch części. Pierwsza to jej osobiste wspomnienia z dzieciństwa oraz opis zaangażowania na rzecz przymusowo wysiedlonych Niemców. Druga zawiera wystąpienia Steinbach oraz innych osób uzupełnione wyborem artykułów prasowych niemieckich autorów stojących po stronie Steinbach.
Całe dzieło zostało pomyślane jako prezentacja walki autorki o utrwalenie w niemieckim społeczeństwie pamięci o zbrodniczych wypędzeniach oraz o godne upamiętnienie tych wydarzeń w powstającym w Berlinie muzeum wypędzeń.
„Niemoralny i głęboko niechrześcijański atak na podstawowe prawa człowieka z milionami ofiar mordów oraz milionami osób pozbawionych godności ludzkiej przez Hitlera, Stalina, ale także przez Benesza, Tito czy polskich komunistów i nacjonalistów w XX wieku, pozostawił trwały ślad w całej Europie” – czytamy na początku książki. Autorka pisze wprawdzie, że to Hitler „otworzył puszkę Pandory”, ale nie ma najmniejszej wątpliwości, że Polacy i inne narody wykorzystali rozpętaną przez niego wojnę do realizacji „starego panslawistycznego marzenia” o ustanowieniu obszaru „wolnego od Germanów po linię Szczecin – Triest”. Przypomina, że Belgowie, Duńczycy czy Francuzi nie wypędzili po wojnie Niemców.