Alan Dershowitz, obrońca Mike'a Tysona i doradca prawników szefa WikiLeaksa Juliana Assange'a, dołączy do adwokatów byłego prezydenta Leonida Kuczmy. Będzie reprezentował go w sprawie porwania i zabójstwa dziennikarza Georgija Gongadzego we wrześniu 2000 r.
O zatrudnieniu Dershowitza napisał „Financial Times". Portal Ukraińska Prawda (który został założony przez Gongadzego) przypomniał, że w 2001 r. zięć Kuczmy Wiktor Pinczuk wynajął amerykańskich detektywów. Mieli udowodnić, że jego teść nie miał nic wspólnego z zabójstwem Gongadzego.
– Tyle razy, ile będzie trzeba, gotów jestem przysiąc i na konstytucję, i na Biblię, że takiego przestępczego rozkazu nie wydawałem i wydać nie mogłem – mówił wczoraj Kuczma po wyjściu z prokuratury, gdzie po raz kolejny składał zeznania. Mówił, że „w ogóle nie znał Gongadzego". – Widziałem go tylko raz, w debacie telewizyjnej – stwierdził. Utrzymywał, że kompromitujące go nagrania z podsłuchu założonego przez jego byłego ochroniarza Mykołę Melnyczenkę zostały sfałszowane. W środę ma dojść między nimi do konfrontacji.
Śledztwo przeciw Kuczmie prokuratura wszczęła 22 marca. Dwa dni później przedstawiła mu zarzuty nadużycia władzy i wydawania poleceń funkcjonariuszom MSW, które doprowadziły do śmierci Gongadzego. W to, że zapadnie wyrok skazujący wobec Kuczmy, niemal nikt jednak nie wierzy. W sondażu opublikowanym na stronie liga.net ponad 36 proc. internautów uznało, że śledztwo wobec byłego prezydenta ma odwrócić „uwagę od problemów społecznych". 2 proc. głosujących było zdania, że władze chcą uczciwie wyjaśnić sprawę.
Oficjalna strona adwokata Kuczmy www.alandershowitz.com