Brexit: Wielka Brytania będzie związana z UE jak Turcja?

Rozwód Brytyjczyków z Brukselą nabiera nowych kształtów. Najpewniej skończy się na unii celnej z kontynentem. To mniej, niż UE wiąże z Ukrainą.

Aktualizacja: 28.03.2019 15:14 Publikacja: 28.03.2019 15:14

Brexit: Wielka Brytania będzie związana z UE jak Turcja?

Foto: AFP

Nadzieja umiera ostatnia, przynajmniej u Theresy May. Premier w czwartek wciąż nie wykluczała, że następnego dnia podda pod głosowanie umowę rozwodową, którą negocjowała z Unią przez ponad dwa lata. Zgodnie z ustaleniami szczytu Unii z ubiegłego tygodnia, jeśli Izba Gmin nie ratyfikuje w tym terminie porozumienia, Wielka Brytania 12 kwietnia teoretycznie wychodzi ze Wspólnoty bez żadnego porozumienia.

Dymisja May

Aby przekonać rebeliantów we własnym ugrupowaniu, May w środę zapowiedziała, że ustąpi ze stanowiska, kiedy jej umowa zostanie zatwierdzona. W takim układzie przypuszczalnie bardziej sceptyczny wobec Unii polityk torysów stanąłby na czele rządu, aby wynegocjować przyszłe zasady współpracy z Unią.

Szansa na przeforsowanie porozumienia w czwartek wydawała się jednak bardzo ograniczona. Co prawda spiker parlamentu John Bercow zgodził się na poddanie w piątek pod głosowanie tej samej umowy, która już została odrzucona, ale May nie udało się wciąż przekonać do swojego porozumienia dziesięciu posłów Demokratycznej Partii Unionistycznej (DUP). A od tego uzależnia swoje poparcie kilkakrotnie większa grupa eurosceptycznych deputowanych Partii Konserwatywnej.

Ale jest też zupełnie inna ścieżka dojścia do porozumienia z Brukselą. W nocy ze środy na czwartek z inicjatywy konserwatywnego deputowanego sir Olivera Letwina w Izbie Gmin przeprowadzono „indykatywne” głosowania nad ośmioma modelami brexitu. I choć żaden nie zyskał większości, to do zatwierdzenia modelu „stałej i kompleksowej unii celnej” z kontynentem zabrakło tylko ośmiu głosów (272 przeciw przy 264 za).

– Poza umową May mamy zasadniczo na stole tylko unię celną – przyznał Damian Green, jeden z najbliższych sojuszników premier.

Za takim porozumieniem, które zaproponował weteran brytyjskiej polityki, proeuropejski torys Kenneth Clarke, głosował prawie cały klub laburzystów, ale także 33 konserwatystów. Co ciekawe, wśród 102 wstrzymujących się posłów niemal połowę stanowili torysi: sygnał, że całkiem wielu z nich może wkrótce zmienić zdanie.

– W pełni szanuję to, że część konserwatystów nie chce poprzeć alternatywnego rozwiązania, dopóki umowa premier wciąż może zostać zatwierdzona. Ale to się może zmienić, kiedy opcje brexitu zostaną ponownie poddane pod głosowanie w poniedziałek – powiedział Letwin.

Rozwód za rok

Zmiana stanowiska części torysów w sprawie unii celnej jest tym bardziej prawdopodobna, że relatywnie niewielką (27 głosów) większością przepadł wniosek o przeprowadzenie ponownego referendum. A to oznacza, że ryzyko, iż brexit nigdy nie nastąpi, jest całkiem realne.

Dodatkowo, jeśli do 12 kwietnia Londyn nie przedstawi Unii alternatywnego pomysłu na rozwód, Wielka Brytania wyjdzie z Unii bez porozumienia. Taki układ, który prowadziłby do katastrofy gospodarczej, odrzuciło aż 400 deputowanych (tylko 160 było za).

Model unii celnej co prawda na razie nie zyskał poparcia DUP, ale rozwiązuje obawy unionistów, bo oznacza, że cała Wielka Brytania byłaby objęta identycznymi regulacjami. Londyn nie mógłby wówczas prowadzić niezależnej polityki handlowej, ale towary między Wyspami a kontynentem mogłyby się swobodnie przemieszczać. To oznacza, że nie będą potrzebne kontrole na granicy między Irlandią i Ulsterem, nie powstaną też gigantyczne kolejki w Calais i Dover, a przedsiębiorstwa powiązane z poddostawcami z kontynentu nie będą musiały przenosić produkcji do Unii. Zniknie natomiast swoboda przepływu usług i kapitału ze Wspólnotą, co bardzo zaszkodzi londyńskiemu City. Nie będzie też swobody przemieszczania się osób. Unia celna wiąże Turcję z UE od 23 lat. Aby dać czas na wynegocjowanie takiej umowy, Bruksela najpewniej zgodziłaby się na odłożenie brexitu do 1 kwietnia 2020 r. Negocjacjami zajęłaby się zapewne May. Jej dymisja w takim przypadku nie byłaby już aktualna, bo mogłaby doprowadzić do bratobójczej walki frakcji pro- i antyeuropejskiej w Partii Konserwatywnej.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019