Niemcy kolonizują Europę?

Berlin z niepokojem śledzi wzrost nastrojów antyniemieckich wywołanych sporami o walkę z kryzysem

Publikacja: 23.11.2011 02:27

Greccy demonstranci oskarżają Berlin o próbę podbicia ich kraju (na zdjęciu: protest w Atenach 6 paź

Greccy demonstranci oskarżają Berlin o próbę podbicia ich kraju (na zdjęciu: protest w Atenach 6 października) (fot. Kostas Tsironis)

Foto: AP

Niemieckie próby ratowania strefy euro wywołują coraz głośniejsze oskarżenia, że Berlin próbuje podporządkować sobie Europę. Hiszpański „El Mundo" tuż przed niedzielnymi wyborami opublikował żart rysunkowy, w którym żona pyta męża, kto stanie na czele rządu. „Jak to kto? Angela Merkel" – pada odpowiedź. Niemiecka kanclerz zyskała sobie już w Hiszpanii przydomek „Dama de Hierro" (Żelazna Dama). Jak tłumaczy jeden z niemieckich politologów w dzienniku „Die Welt", Hiszpanie są przekonani, że porażka premiera Zapatero jest wynikiem programów oszczędnościowych rządu, które jednak wymusiła na Hiszpanach Angela Merkel.

Od południa po północ

Nie brak podobnych opinii w Grecji, która znalazła się na progu bankructwa, a pomoc finansową uzależniono od drakońskich cięć wydatków. Grecy odpierali zarzuty, że Niemcy ciężej pracują i mają prawo wymagać od innych bolesnych reform. Media przytaczały dane, z których wynika, że Niemcy pracują średnio 1390 godzin rocznie, a Grecy 2119 godzin. Niemcy mają też 30 dni urlopu i dziesięć dni świąt, a Grecy 23 dni urlopu i siedem dni świąt. Z wyliczeń wynika, że dzięki wprowadzeniu euro w Grecji wzrósł popyt, na czym skorzystali niemieccy eksporterzy. W efekcie część greckich demonstrantów oskarża Berlin o próbę podbicia ich kraju. Podczas obchodzonej  28 października rocznicy wciągnięcia Grecji w II wojnę światową na ulicach greckich miast palono niemieckie flagi.

Od nieprzychylnych tytułów pod adresem Niemiec roi się w brytyjskiej prasie. Brytyjczyków, dla których funt szterling jest symbolem suwerenności, rozsierdziły słowa niemieckiego ministra finansów. Wolfgang Schäuble zapowiedział, że Wielka Brytania szybciej, niż się to wielu osobom wydaje, będzie musiała przyjąć euro. Dziennik „Daily Mirror" ostrzega przed IV Rzeszą i „niemiecką kolonizacją Europy". – Niemieckie resentymenty są mocno zakorzenione w historii. Niemcy zdają sobie z nich sprawę, ale nie zawsze postępują z należytym wyczuciem. Apelowali np. do Greków, aby im sprzedali część swoich wysp. Wielu osobom skojarzyło się to z okupacją – mówi „Rz" prof. Andrzej Sakson z Instytutu Zachodniego w Poznaniu.

W czyim interesie

Niemcy są czwartą gospodarka świata, pierwszą Europy i najsilniejszym politycznie krajem UE. Już kilka lat temu wprowadziły reformy, które przygotowały kraj na kryzys. Teraz nie zamierzają ponosić lwiej części kosztów ratowania strefy euro. Bronią niezależności Europejskiego Banku Centralnego i domagają się pogłębienia integracji krajów strefy euro, aby zapobiec podobnym kryzysom zadłużeniowym.

– Niemcy są największym płatnikiem netto do unijnego budżetu, coraz częściej więc słychać głosy, że muszą wreszcie zacząć dbać o swoje interesy. Jeszcze kilka lat temu było to nie do pomyślenia, więc takie słowa budzą obawy w Europie – podkreśla prof. Sakson.

Wszelkie antyniemieckie głosy skrzętnie odnotowują niemieckie media. – Europa już dawno zaakceptowała rolę przywódczą Niemiec, ale z zaciśniętymi zębami – tłumaczy „Die Welt". Przypomina, że Niemcy są ostatnią stabilną podporą budowanej obecnie konstrukcji ratunkowej.

Sama kanclerz zapewnia, że wszystko to czyni, aby Europa wyszła z kryzysu silniejsza niż do tej pory.

– Rząd niemiecki chce pogłębienia integracji europejskiej nie dlatego, że realizuje jakiś tajny plan, lecz traktuje ten postulat czysto pragmatycznie, jako jedyną drogę zapobieżenia przyszłym kryzysom – mówi „Rz" Joachim Fritz–Vannahme, ekspert Fundacji Bertelsmanna.

Opinie

prof. Steven Fielding, Uniwersytet w Nottingham

Brytyjczycy mają ambiwalentny stosunek do Niemców. Z jednej strony od jakiegoś czasu są naszym największym rywalem, z drugiej wiele łączy nasze kraje. W podgrzewaniu antyniemieckich stereotypów lubują się brukowce, ale w społeczeństwie nie ma antyniemieckich nastrojów. Chociaż oczywiście lubimy wspominać, jak dokopaliśmy Niemcom w finale mistrzostw świata w 1966 roku. Obawy przed niemiecką dominacją w Europie miała jeszcze premier Margaret Thatcher. A teraz prawe skrzydło partii konserwatywnej wykorzystuje je do wywierania presji na premiera Davida Camerona, aby ostrzej walczył o brytyjskie interesy.

—lor

Axel Schäfer, rzecznik SPD ds. zagranicznych

Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. W ciągu 33 lat mojej kariery politycznej nie spotkałem się z tak zmasowaną krytyką pod adresem naszego kraju. Wprawdzie Niemcy poszukują wspólnie z Francją rozwiązań antykryzysowych, lecz krytyka skupia się na Angeli Merkel, gdyż to ona żąda głośno reform i pakietów oszczędnościowych od państw mających kłopoty finansowe. Równocześnie zapewnia wewnątrz kraju, że niemieccy podatnicy nie poniosą kosztów ratowania zagrożonych państw. To wywołuje negatywne emocje.    —p.jen.

Niemieckie próby ratowania strefy euro wywołują coraz głośniejsze oskarżenia, że Berlin próbuje podporządkować sobie Europę. Hiszpański „El Mundo" tuż przed niedzielnymi wyborami opublikował żart rysunkowy, w którym żona pyta męża, kto stanie na czele rządu. „Jak to kto? Angela Merkel" – pada odpowiedź. Niemiecka kanclerz zyskała sobie już w Hiszpanii przydomek „Dama de Hierro" (Żelazna Dama). Jak tłumaczy jeden z niemieckich politologów w dzienniku „Die Welt", Hiszpanie są przekonani, że porażka premiera Zapatero jest wynikiem programów oszczędnościowych rządu, które jednak wymusiła na Hiszpanach Angela Merkel.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021