– Uważam, że terroryści są już w Polsce od jakiegoś czasu. Sprawdzają lokalizacje, zajmują się logistyką, planowaniem. Euro 2012 to dla nich potencjalny cel - przekonuje w tvp.info. Terroryści zwrócili na Polskę uwagę, kiedy światło dzienne ujrzały informacje o tajnej bazie CIA, w której USA miały torturować jeńców z Iraku, Pakistanu i Afganistanu.
Juval Aviv to legenda izraelskich tajnych służb. Wzorował się na nim Steven Spielberg kręcąc film Monachium o zamachu na reprezentację Izraela podczas olimpiady w 1972 r. Aviv dowodził operacją „Gniew Boga", której celem było zlikwidowanie palestyńskich terrorystów odpowiedzialnych za masakrę żydowskich sportowców.
Aviv przekonuje, że terroryści mogą uderzyć w transport masowy: pociągi, autobusy, a także w dworce czy hotele, czyli miejsca, gdzie gromadzą się ludzie. - Tam łatwo jest zaparkować ciężarówkę z materiałem wybuchowym czy dokonać zamachu samobójczego. To jest coś, czego Polska nie doznała. Dlatego ludzie nie zdają sobie sprawy i nie są na to przygotowani – alarmuje ekspert.
- Polska opinia pinia publiczna nie została uczulona, że coś takiego jak zamach może się zdarzyć. Zamach może być ogromną niespodzianką, tak jak Amerykanie zostali zaskoczeni 11 września 2001 roku. Ludzie powinni się przygotować na potencjalne zagrożenie. Rodziny powinny np. wcześniej ustalić, kto w razie zamachu ma odebrać dzieci, czy gdzie się spotkać.