Sowiecka tradycja trzyma się mocno

20 lat po upadku ZSRR kraje postsowieckie ciągle nie mogą się pożegnać z komunistycznymi nazwami

Publikacja: 15.06.2012 21:03

Kaliningrad, najbardziej na zachód wysunięta metropolia Rosji, wciąż ma w nazwie nazwisko Michaiła K

Kaliningrad, najbardziej na zachód wysunięta metropolia Rosji, wciąż ma w nazwie nazwisko Michaiła Kalinina, odpowiedzialnego za wiele stalinowskich zbrodni (na zdjęciu z 2003 roku – dworzec kolejowy)

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Par­la­ment Ta­dży­ki­sta­nu zde­cy­do­wał nie­daw­no, że z map znik­ną so­wiec­kie na­zwy miej­sco­wo­ści: osie­dle Kuj­by­szew (od na­zwi­ska or­ga­ni­za­to­ra Ar­mii Czer­wo­nej) bę­dzie się te­raz na­zy­wać Dżo­mi (od ta­dżyc­kie­go po­ety Ab­du­rah­mo­nie­go Dżo­mie­go). Mi­cha­iła Frun­ze­go, dzia­ła­cza bol­sze­wic­kie­go, za­stą­pi za­ło­ży­ciel dy­na­stii Sa­ma­ni­dów Isma­il Sa­ma­ni. Z map znik­ną na­zwy miej­sco­wo­ści, m.in. Po­li­tot­dieł (Wy­dział Po­li­tycz­ny), Le­nin­grad, Kom­so­moł, a tak­że miej­sco­wość ho­no­ru­ją­ca Wa­le­ri­ja Czka­ło­wa, ra­dziec­kie­go lot­ni­ka i ulu­bień­ca Sta­li­na.

W są­sia­du­ją­cej z Ta­dży­ki­sta­nem Kir­gi­zji wła­dze tak­że pró­bu­ją po­że­gnać się z sym­bo­la­mi ko­mu­ni­zmu. – Ale idzie to bar­dzo po­wo­li. Naj­więk­szą prze­szko­dą są oczy­wi­ście pie­nią­dze, bo zmia­ny kosz­tu­ją – mó­wi „Rz" kir­gi­ski po­li­to­log Ma­rat Ka­zak­ba­jew.

– Wie­le nazw miej­sco­wo­ści i ulic upa­mięt­nia­ją­cych cza­sy ZSRR znik­nę­ło, ale cen­tral­na uli­ca w sto­li­cy na­sze­go kra­ju, Bisz­ke­ku, na­dal na­zy­wa się So­wiec­ka. Ma­my tak­że uli­cę Ka­ro­la Mark­sa. Przy­pusz­czam jed­nak, że na­wet gdy­by od­było się re­fe­ren­dum w spra­wie zmia­ny ich nazw, lu­dzie po­wie­dzie­li­by „nie" – do­da­je ana­li­tyk.

Ki­row i Dzier­żyń­ski

Na Ukra­inie, któ­ra ne­go­cju­je z Unią Eu­ro­pej­ską spra­wę sto­wa­rzy­sze­nia, ko­mu­ni­stycz­ne sym­bo­le po­zo­sta­ły do dziś. Szcze­gól­nie na wscho­dzie kra­ju. Nie tyl­ko uli­ce, ale tak­że mia­sta czczą zbrod­nia­rzy ko­mu­ni­stycz­nych: Ki­ro­wo­grad upa­mięt­nia zwo­len­ni­ka Sta­li­na Sier­gie­ja Ki­ro­wa, Dnie­pro­dzier­żyńsk – Fe­lik­sa Dzier­żyń­skie­go, twór­cy so­wiec­kich, re­pre­syj­nych or­ga­nów bez­pie­czeń­stwa. A w Ki­jo­wie wciąż jest uli­ca Wan­dy Wa­si­lew­skiej, pol­skiej ko­mu­nist­ki, współ­twór­czy­ni ar­mii gen. Ber­lin­ga.

– Na Ukra­inie po­zo­sta­ło po­nad dwa ty­sią­ce po­mni­ków upa­mięt­nia­ją­cych dzia­ła­czy so­wiec­kich – mó­wi „Rz" Wo­ło­dy­myr Ty­lisz­czak, by­ły pra­cow­nik In­sty­tu­tu Pa­mię­ci Na­ro­do­wej oraz dzia­łacz Spo­łecz­ne­go Ko­mi­te­tu Upa­mięt­nie­nia Ofiar Wiel­kie­go Gło­du lat 1932 – 1933. – Pro­ces usu­wa­nia so­wiec­kich sym­bo­li w na­szym kra­ju miał dwa eta­py. Pierw­szy na po­cząt­ku lat 90., kiedy z po­mni­ka­mi re­żi­mu ko­mu­ni­stycz­ne­go że­gna­ły się głów­nie mia­sta na za­cho­dzie kra­ju, a dru­gi po doj­ściu do wła­dzy pre­zy­den­ta Wik­to­ra Jusz­czen­ki w la­tach 2007 – 2008, kie­dy zde­mon­to­wa­no spo­ro mo­nu­men­tów so­wiec­kich. Pro­ces ten zo­stał jed­nak za­trzy­ma­ny po zmia­nie władz. Prze­szko­dą jest tak­że opór miesz­kań­ców, któ­rzy nie­ko­niecz­nie wie­dzą, kim by­li lu­dzie z nazw ich ulic i nie chcą zmian, bo to wią­że się z kosz­ta­mi – do­da­je ana­li­tyk.

So­wiec­ka Bia­ło­ruś

Naj­wię­cej daw­nych nazw po­zo­sta­ło na Bia­ło­ru­si. Nie­daw­no prze­pro­wa­dzo­no ba­da­nia Miń­ska, Wil­na i Ki­jo­wa (współ­or­ga­ni­za­to­rem był Eu­ro­pej­ski Uni­wer­sy­tet Via­dri­na). Naj­bar­dziej so­wiec­ki oka­zał się Mińsk, a naj­wię­cej ulic – 113 – po­świę­co­nych jest bo­ha­te­rom Wiel­kiej Woj­ny Oj­czyź­nia­nej, jak w by­łych re­pu­bli­kach radzieckich na­zy­wa­na jest woj­na nie­miec­ko-ra­dziec­ka pod­czas II woj­ny świa­to­wej. 44 uli­ce na­zwa­ne zo­sta­ły na­zwi­ska­mi dzia­ła­czy so­wiec­kich.

– Na Bia­ło­ru­si ogra­ni­czo­na de­ko­mu­ni­za­cja i de­so­wie­ty­za­cja mia­ła miej­sce w pierw­szej po­ło­wie lat 90. Po­tem ewen­tu­al­ne zmia­ny na­zew­nic­twa wpro­wa­dzał sam Łu­ka­szen­ko, któ­ry co praw­da zmie­nił na­zwę miń­skie­go pro­spek­tu Ma­sze­ro­wa (b. I se­kre­tarz Ko­mu­ni­stycz­nej Par­tii Bia­ło­ru­si – red.) na Zwy­cięz­ców, ale przy­wró­cił sta­cji me­tra Plac Nie­pod­le­gło­ści na­zwę Plac Le­ni­na, choć ta­kie­go pla­cu już nie ma – mó­wi „Rz" je­den z li­de­rów opo­zy­cyj­ne­go Bia­ło­ru­skie­go Fron­tu Na­ro­do­we­go Win­cuk Wia­czor­ka.

Im­pe­rial­na Ro­sja

Nie­co ina­czej jest w Ro­sji, choć „Izwie­stia" pi­sa­ły dwa la­ta te­mu, że w kra­ju tym jest 8,5 tys. ulic So­wiec­kich, 5,6 tys. ulic Le­ni­na, a w Ro­sto­wie nad Do­nem ist­nie­je na­wet „za­ułek OGPU", czy­li po­przed­ni­ka osła­wio­ne­go NKWD. Ty­le że, jak mó­wił dr Wła­di­mir Ław­row z In­sty­tu­tu Hi­sto­rii Ro­syj­skiej Aka­de­mii Na­uk, bol­sze­wi­cy zmienili po­nad 90 proc. nazw, a pro­ces od­wrot­ny jest po­wol­ny. No­wy mi­ni­ster kul­tu­ry Ro­sji Wła­di­mir Mie­din­ski usil­nie sta­ra się usu­nąć imię Pio­tra Woj­ko­wa z nazw sta­cji me­tra i kil­ku ulic i uli­czek w Mo­skwie. Woj­kow uczest­ni­czył w roz­strze­li­wa­niu car­skiej ro­dzi­ny, a po­tem usi­ło­wał za­trzeć śla­dy mor­du. Tyl­ko w 2011 r. zło­żo­no kil­ka­na­ście wnio­sków w spra­wie zmia­ny tej na­zwy, ale mia­sto od­ma­wia­ło. Mie­din­ski jed­nak ma szan­sę na wy­gra­ną. Zmie­ni­ło się bo­wiem po­dej­ście władz ro­syj­skich do tra­dy­cji. – U nas Le­nin jest czymś świę­tym, gdy w pu­ti­now­skiej Ro­sji pa­nu­je no­stal­gia za epo­ką car­ską, im­pe­rial­ną – pod­kre­śla Wia­czor­ka. I dla­te­go jest szan­sa na to, że w Ro­sji pa­tro­na­mi ulic za­miast wo­dzów re­wo­lu­cji bę­dą ca­ro­wie.

Par­la­ment Ta­dży­ki­sta­nu zde­cy­do­wał nie­daw­no, że z map znik­ną so­wiec­kie na­zwy miej­sco­wo­ści: osie­dle Kuj­by­szew (od na­zwi­ska or­ga­ni­za­to­ra Ar­mii Czer­wo­nej) bę­dzie się te­raz na­zy­wać Dżo­mi (od ta­dżyc­kie­go po­ety Ab­du­rah­mo­nie­go Dżo­mie­go). Mi­cha­iła Frun­ze­go, dzia­ła­cza bol­sze­wic­kie­go, za­stą­pi za­ło­ży­ciel dy­na­stii Sa­ma­ni­dów Isma­il Sa­ma­ni. Z map znik­ną na­zwy miej­sco­wo­ści, m.in. Po­li­tot­dieł (Wy­dział Po­li­tycz­ny), Le­nin­grad, Kom­so­moł, a tak­że miej­sco­wość ho­no­ru­ją­ca Wa­le­ri­ja Czka­ło­wa, ra­dziec­kie­go lot­ni­ka i ulu­bień­ca Sta­li­na.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019