Była premier została oskarżona o malwersacje z lat 90., gdy kierowała firmą Zjednoczone Systemy Energetyczne. Rozprawę z powodu jej nieobecności przeniesiono na 31 lipca. Sędziowie chcą też zapoznać się z ekspertyzą lekarską o stanie jej zdrowia. Tymoszenko jest leczona na schorzenie kręgosłupa.

Zdaniem współpracowników przywódczyni opozycji, której uwolnienia domaga się UE, data kolejnej rozprawy nie jest przypadkowa: 31 lipca odbędzie się zjazd partii Tymoszenko, Batkiwszczyny. Politycy tego ugrupowania nie będą więc mieli czasu, by pojawić się w sądzie. Tymoszenko odbywa wyrok siedmiu lat więzienia za niekorzystne podpisanie kontraktu gazowego z Rosją w 2009 r.