NPD domaga się sprawiedliwości

Tracący popularność prawicowi ekstremiści z NPD szukają pomocy w Federalnym Trybunale Konstytucyjnym.

Aktualizacja: 15.11.2012 01:45 Publikacja: 15.11.2012 01:45

Przykład wyjątkowej bezczelności – w taki sposób oceniają niemieckie media wniosek złożony przez Narodowodemokratyczną Partię Niemiec (NPD) do trybunału w Karlsruhe o uznanie działalności tego ugrupowania za zgodne z konstytucją.

– Mamy już dość tego, że berlińscy strażnicy moralności szkalują nasze ugrupowanie i wprowadzają atmosferę pogromu przeciwko nam – uzasadnia złożenie wniosku Holger Apfel, szef NPD. Udowadnia, że jego partia nie ma sobie nic do zarzucenia, jest legalnie działającym ugrupowaniem.

NPD złożyła wniosek w chwili, gdy rozgorzała nowa debata nad delegalizacją tego ugrupowania. Jest oskarżane o wytworzenie w Niemczech atmosfery, w której działać mogła grupa terrorystyczna NSU (Podziemie Narodowosocjalistyczne) odpowiedzialna z zamordowanie dziewięciu osób ze środowisk imigrantów w ostatnich latach.

NSU tak źle się kojarzy, że władze Norymbergii chcą zmienić rejestracje samochodów (prawie pół tysiąca pojazdów porusza się ze znakami zaczynającymi się od N-SU). Część z tych samochodów to pojazdy służb komunalnych. I nawet one skarżą się na kłopotliwość wymiany. Złośliwe komentarze cytuje niemiecka prasa: czy w Ratyzbonie należy też zmieniać rejestracje R-AF, bo kojarzą się z lewacką terrorystyczną Frakcją Armii Czerwonej?

Imigranci to dla NPD oraz całej ekstremalnej prawicy w Niemczech wrogowie, których należy zwalczać, nierzadko wszelkimi dostępnymi środkami. – Nie ma żadnych dowodów na bezpośrednie powiązania pomiędzy NPD i NSU i dlatego wszelkie żądania delegalizacji NPD mają charakter pokazowy uzasadniający nieudolność władz w sprawie NSU – tłumaczy „Rz" prof. Klaus Schroeder z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie.

W zgodnej opinii ekspertów Trybunał Konstytucyjny nie zajmie się wnioskiem Narodowodemokratycznej Partii Niemiec. Tymczasem na początku grudnia ministrowie spraw wewnętrznych niemieckich landów mają podjąć decyzję o uruchomieniu procedury delegalizacji NPD. W przeszłości tego rodzaju próba zakończyła się ogromną wpadką.

Wiosek do Trybunału Konstytucyjnego o delegalizację NPD złożył w 2003 roku rząd oraz obie izby niemieckiego parlamentu. Postępowanie skończyło się skandalem, gdy wyszło na jaw, że Urząd Ochrony Konstytucji, czyli niemiecki kontrwywiad, miał kilkudziesięciu swych agentów w NPD. Trybunał uznał więc, że nie można wykluczyć, iż organy państwa wywierały wpływ na działalność NPD w taki sposób, aby ułatwić delegalizację tego ugrupowania.

Sukces NPD zaowocował wzrostem jej popularności. Dzisiaj jednak partia znajduje się w odwrocie. Jest zauważalną siłą polityczną jedynie we wschodnich landach: Saksonii i Meklemburgii–Pomorzu Przednim, gdzie ma swych przedstawicieli w lokalnych parlamentach. Prowadzi kampanie m.in. przeciwko mieszkającym tam Polakom. W skali całego kraju liczyć może na poparcie 1–1,5 proc. wyborców i jest na granicy bankructwa. Czasy świetności ma już zdecydowania za sobą.

– Jej delegalizacja obecnie nic nie da – upiera się prof. Schroeder. Nie sądzi też, aby wpłynęła na osłabienie atrakcyjności ideologii ekstremalnej prawicy w Niemczech.

Jak wynika z niedawnych badań Fundacji Eberta, poglądy skrajnie prawicowe prezentuje 9 proc. mieszkańców RFN. Zwolenników tej opcji politycznej jest dwa razy więcej na wschodzie Niemiec niż na zachodzie kraju. Im niższe wykształcenie, tym większa też akceptacja dla poglądów skrajnej prawicy.

Przykład wyjątkowej bezczelności – w taki sposób oceniają niemieckie media wniosek złożony przez Narodowodemokratyczną Partię Niemiec (NPD) do trybunału w Karlsruhe o uznanie działalności tego ugrupowania za zgodne z konstytucją.

– Mamy już dość tego, że berlińscy strażnicy moralności szkalują nasze ugrupowanie i wprowadzają atmosferę pogromu przeciwko nam – uzasadnia złożenie wniosku Holger Apfel, szef NPD. Udowadnia, że jego partia nie ma sobie nic do zarzucenia, jest legalnie działającym ugrupowaniem.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021