Reklama

Jak brytyjski rząd zniechęca imigrantów

Brytyjski plan uświadamiania mieszkańcom Bałkanów, że nie mają po co jechać do Anglii, oburzył Rumunów i Bułgarów

Publikacja: 15.02.2013 00:01

„My świętujemy dwa dni walentynek – nas i wasz" – głosi angielski baner na rumuńskim portalu informacyjnym Gandul Info. To część prowadzonej od kilku dni akcji pod hasłem „dlaczego tu nie przyjedziecie?" skierowanej do Brytyjczyków w odpowiedzi na plany przeprowadzenia w Rumunii i Bułgarii kampanii mającej zniechęcić mieszkańców Bałkanów do wyprawy  na wyspy brytyjskie.

Hasła Gandula „mamy dla was pracę, mamy dla was mieszkania" są ironiczne, jednak rozpoczęte w styczniu prace nad brytyjską „akcją uświadamiania" – a raczej zniechęcania – potencjalnych bałkańskich imigrantów są jak najbardziej poważne.

Pomysł pochodzi od think-tanku Migration Watch, który nie ukrywa krytycyzmu wobec imigrantów z Europy Wschodniej. Jego analizy straszą Brytyjczyków najazdem 250–300 tys.  Bułgarów i Rumunów po wygaśnięciu obowiązujących do końca roku ograniczeń na rynku pracy.

O tym, że akcja propagandowa rządu Wielkiej Brytanii jest całkiem realna, świadczy pojawienie się na wschodzie Węgier podobnych bilboardów sponsorowanych przez władze kanadyjskie po tym, gdy do Kanady pod pozorem poszukiwania azylu politycznego zaczęły wyjeżdżać grupy węgierskich Romów.

„Nie przyjeżdżajcie do Wielkiej Brytanii,  tu jest drogo, ciągle pada i nie dostaniecie zasiłku"

Reklama
Reklama

Anglicy pragną uświadomić  myślącym o emigracji na Wyspy Brytyjskie, że „w Anglii jest fatalna pogoda", że „za tygodniowy czynsz u nas, u siebie możecie spokojnie żyć przez miesiąc" a także że przybysze z Bałkanów nie mają co liczyć na opiekę socjalną i leczenie.

Brytyjskie MSW nie informuje, kiedy chce rozpocząć swoją akcję, jednak jej zapowiedź wydaje się zgodna z planami ograniczenia imigracji „z kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy osób rocznie" – jak wyraził się premier David Cameron.

Rządy Rumunii i Bułgarii zareagowały z konsternacją na obraźliwe ich zdaniem pomysły Brytyjczyków. Minister spraw zagranicznych Bułgarii Nikołaj Mładenow określił pomysł jako „niezrozumiały", biorąc pod uwagę, że Bułgarzy jeżdżą bez ograniczeń do Włoch i Niemiec, „nie powodując tam żadnej katastrofy".

Z kolei ambasador Rumunii w Wielkiej Brytanii Ion Jinga stwierdził, że Rumuni od dawna pracują już w Wielkiej Brytanii i jakoś nikt się na nich nie skarży. Jinga przypomniał, że robotnicy z Rumunii byli zatrudnieni przy budowie obiektów olimpijskich.

– Nikt nie chce powiedzieć tego otwarcie, ale obawy przed rzekomą „inwazją" dotyczą przede wszystkim Romów – mówi w rozmowie z „Rz" prof. Cristian Pirvulescu z Wyższej Szkoły Nauk Społecznych i Administracji w Bukareszcie. Atmosferę podgrzewają dodatkowo tabloidy. „The Sun" opublikował reportaż o cygańskim obozowisku, sugerując, że jego mieszkańcy tylko czekają, by wyjechać do Anglii.

Pomysł antyimigacyjnej propagandy wywołał krytykę także w samej Wielkiej Brytanii.  Gazeta „Guardian" ogłosiła nawet prowokacyjny konkurs na „plakat uświadamiający". Wśród wyróżnionych sugestii znalazły się hasła „przyjedź, żeby tu czyścić kible" albo „Wielka (była) Brytania to śmietnisko. Lepiej jedźcie do Australii".

„My świętujemy dwa dni walentynek – nas i wasz" – głosi angielski baner na rumuńskim portalu informacyjnym Gandul Info. To część prowadzonej od kilku dni akcji pod hasłem „dlaczego tu nie przyjedziecie?" skierowanej do Brytyjczyków w odpowiedzi na plany przeprowadzenia w Rumunii i Bułgarii kampanii mającej zniechęcić mieszkańców Bałkanów do wyprawy  na wyspy brytyjskie.

Hasła Gandula „mamy dla was pracę, mamy dla was mieszkania" są ironiczne, jednak rozpoczęte w styczniu prace nad brytyjską „akcją uświadamiania" – a raczej zniechęcania – potencjalnych bałkańskich imigrantów są jak najbardziej poważne.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1250
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1248
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1247
Świat
Katastrofa samolotu pasażerskiego w Rosji. Na pokładzie znajdowało się ok. 50 osób
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1246
Reklama
Reklama