Flamandowie: Najwyższy czas na uwolnienie od monarchii

Flamandowie nie chcą księcia Filipa na tronie króla Belgów. W ogóle nie chcą monarchii.

Publikacja: 10.05.2013 02:04

Książę Filip z żoną księżną Matyldą (córką polskiej hrabiny)

Książę Filip z żoną księżną Matyldą (córką polskiej hrabiny)

Foto: AFP

Anna Słojewska z Brukseli

– Nie do wiary, że koszty waszego utrzymania ponosi społeczeństwo. I to w sytuacji, gdy nie płacicie podatków dochodowych, akcyzy ani VAT – to tylko jeden z elementów krytyki wobec dworu belgijskiego przedstawiony przez Barta De Wevera. Lider nacjonalistów flamandzkich z N-VA, największej partii jednej z dwóch społeczności językowych w Belgii. Wykluczony z rozmów koalicyjnych nie zdołał utworzyć rządu federalnego, ale został burmistrzem Antwerpii, największego miasta Flandrii.

Krytyką monarchii znów wywołał poruszenie w Belgii, choć jak twierdzą jego przeciwnicy, nic w niej zaskakującego. Skoro Bart De Wever jest zwolennikiem podziału Belgii i samodzielnego funkcjonowania bogatszej Flandrii, to nie może przecież kibicować monarchii, która pozostaje jednym z ostatnich wspólnych symboli tego państwa.

Ale De Wever nie jest osamotniony. Listy do następcy tronu księcia Filipa napisali szefowie pięciu partii flamandzkich – wszystkich poza socjalistami. Zrobili to na propozycję flamandzkiego tygodnika Knack, który następnie opublikował ich słowa. Najdalej idzie oczywiście lider nacjonalistów, ale także chadecy, liberałowie czy zieloni wskazują na anachroniczność sytuacji. Gdy tylko przez fakt bycia potomkiem rodziny królewskiej, bez żadnego mandatu demokratycznego, uzyskuje się wpływ na losy kraju.

W Belgii król odgrywa nie tylko rolę ceremonialną, jak ma to miejsce we wszystkich innych europejskich monarchiach. Ponieważ kraj ten jest coraz boleśniej podzielony, to rolą monarchy jest patronowanie rozmowom koalicyjnym. To on wyznacza po wyborach parlamentarnych polityka odpowiedzialnego za wstępne negocjacje między partiami, regionami i społecznościami językowymi. Następnie wskazuje też premiera.

Takie negocjacje, obejmujące regularne spotkania z królem, trwają miesiącami. Zdaniem De Wevera po ostatnich wyborach – gdy to do N-VA jako największej partii należał przywilej wskazania premiera – obecny król Albert II odegrał negatywną rolę, wyraźnie działał przeciw niemu, a wspierał frankofońskich socjalistów. Ich lider Elio di Rupo został ostatecznie premierem.

Dyskusja o monarchii nabiera znaczenia, bo coraz częściej wspomina się o abdykacji Alberta II i przekazaniu władzy Filipowi. O odejściu króla na emeryturę mówiło się już wcześniej, zanim jeszcze abdykację ogłosiła królowa holenderska. Właśnie wymagająca wysiłku rola polityczna króla Belgów ma być dla 79-letniego Alberta II coraz trudniejsza do wypełnienia i chciałby już od tego odpocząć. Problem jednak w tym, że jego syn nie ma takiego autorytetu.

– Nie jestem specjalistą od mowy ciała, ale widzę, że oddycha pan obowiązkiem w czasie wystąpień publicznych. Traktuje to pan jako powinność. Najwyższy czas, żeby się pan od niej uwolnił – napisał Bart De Wever. W ubiegłym roku została opublikowana książka o tajemnicach dworu królewskiego. Według jej autora Filip to nieśmiały skromny człowiek, który nie radzi sobie ze stresem i nie znalazł nigdy uznania w oczach ojca.

Anna Słojewska z Brukseli

– Nie do wiary, że koszty waszego utrzymania ponosi społeczeństwo. I to w sytuacji, gdy nie płacicie podatków dochodowych, akcyzy ani VAT – to tylko jeden z elementów krytyki wobec dworu belgijskiego przedstawiony przez Barta De Wevera. Lider nacjonalistów flamandzkich z N-VA, największej partii jednej z dwóch społeczności językowych w Belgii. Wykluczony z rozmów koalicyjnych nie zdołał utworzyć rządu federalnego, ale został burmistrzem Antwerpii, największego miasta Flandrii.

Pozostało 83% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021