Liderzy trzech opozycyjnych partii w ukraińskim parlamencie ogłosili deklarację o zwarciu szeregów przed wyborami prezydenckimi podczas sobotniego wiecu w Kijowie.
„W obecności 100 tysięcy zwolenników idei ukraińskiego członkostwa w Unii Europejskiej oraz podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE zobowiązujemy się wspólnym frontem pokonać reżim antyukraiński w następnych lub przedterminowych wyborach prezydenckich. Jedność opozycji jest gwarancją zwycięstwa nad Janukowyczem a powrotu Ukrainy na europejską drogę rozwoju" – napisali w deklaracji przywódca frakcji w partii Batkiwszczyna Arsenij Jaceniuk, Udaru Witalij Kliczko oraz nacjonalistycznej Swobody Ołeh Tiahnybok.
Moralne prawo Tymoszenko
W II turze wyborów zamierzają wystawić jednego kandydata. Gdyby rządzącym udało się przeforsować zmiany w ordynacji wyborczej o ustanowieniu jednej tury wyborów, w szranki z kandydatem władz wspólny kandydat opozycji.
Jeżeli do zmiany ordynacji nie dojdzie, to wspólnym kandydatem będzie ten, kto w pierwszej turze zdobędzie najwięcej głosów. Współpracownicy Julii Tymoszenko mają nadzieję, że będzie to ona.
Tymoszenko już wcześniej oświadczyła, że byłaby gotowa wystartować w wyścigu o najwyższy urząd państwa. W 2010 roku była najważniejszym rywalem Janukowycza w walce o prezydenturę.