Schronienie przed złymi żonami

W jednym z ostatnich bastionów kultury macho powstaje ośrodek i schronisko dla panów maltretowanych przez żony i partnerki.

Publikacja: 24.10.2013 02:06

Schronienie przed złymi żonami

Foto: Fotorzepa, Filip Frydrykiewicz F.F. Filip Frydrykiewicz

Choć wszystko to wygląda na żart, jest najszczerszą i smutną prawdą. Zajmująca się od lat problemami przemocy w rodzinie mediolańska fundacja „Ancyra" (od greckiego słowa „kotwica"), prowadząca ośrodki i schroniska dla prześladowanych i bitych przez partnerów kobiet, postanowiła świadczyć identyczne usługi dla mężczyzn maltretowanych przez panie.

Mężczyzna, bojąc się utraty twarzy, wzywa policję tylko będąc w skrajnej desperacji

Założycielka i szefowa fundacji,  pani neurolog Veronica Cardin, fachowiec od walki z bólem, po zapoznaniu się z najnowszymi policyjnymi statystykami zgłoszeń domowej przemocy uznała, że zjawisko powoli urasta do rangi problemu społecznego i postanowiła ruszyć panom z odsieczą.

Jak się okazuje, od lipca 2012 r. do lipca 2013 r. w prowincji Mediolan (drugie po Rzymie miasto Włoch) w związku z przemocą w domu wzywano policję 1,5 tys. razy, przy czym aż 180 razy dzwonili mężczyźni (12 proc. wszystkich przypadków). Najczęściej chodziło o rany zadane obiektami latającymi, ale było kilkanaście przypadków ciężkich ran od ugodzenia nożem, a nawet kilka gwałtów. Jeśli chodzi o stalking, na 918 przypadków aż 138 zgłaszali panowie (15 proc.)

Pani Cardin uruchomiła zielony telefon zaufania dla prześladowanych przez panie panów, pod którym mogą otrzymać pomoc psychologa, a także gdy trzeba, również prawnika. Już niebawem fundacja otworzy także schronisko dla maltretowanych panów. Będą mogli tam przenocować, wyżalić się, otrzymać poradę od fachowców, a nawet w przypadku ewentualnych ran liczyć na opiekę lekarza dyżurnego i pielęgniarki.

Inicjatywa, o której informuje dziennik „Il Giornale", wywołała we Włoszech ogromne zainteresowanie i lawinę komentarzy, nie zawsze ironicznych. Znawcy włoskiej psyche podejrzewają, że sytuacje, w których kobieta bije lub prześladuje mężczyzne, zdarzają się o wiele częściej, a odsetek w porównaniu z sytuacją odwrotną jest o wiele wyższy niż wskazują statystyki. Ich zdaniem w nadal silnie zakorzenionej we Włoszech kulturze macho mężczyzna, bojąc się utraty twarzy z powodu kapitulacji przed kobietą, wzywa policję jedynie doprowadzony do skrajnej desperacji. Co więcej, z tych samych powodów najczęściej policja nie traktuje go poważnie. Podobnie mają się sprawy, gdy mężczyzna szuka pomocy w sądzie. Natomiast psychologowie wskazują, że mężczyzna prześladowany w domu cierpi w dwójnasób, bo bojąc się śmieszności, nie ma się nawet komu wyżalić. W konsekwencji traci do siebie szacunek i czuje się bardzo niepewnie. I w domu, i w pracy.

Jak wynika z licznych przykładów przytaczanych teraz przez media, wiele Włoszek potrafi doskonale wykorzystać to, że w przypadku konfliktu z partnerem policja, sądy i opieka społeczna niemal zawsze stają po stronie kobiety. Częstym argumentem bywa groźba: „Wyrzucę cię z domu i już więcej nie zobaczysz dzieci". „Il Giornale" przytacza przykład bitego i prześladowanego przez lata przez Włoszkę Pakistańczyka, jednego z menedżerów ważnej mediolańskiej firmy, który przez lata bał się wezwać policję, bo małżonka groziła, że oskarży go o gwałt.

11 października  włoski senat przyjął ustawę potocznie nazywaną „przeciw kobietobójstwu". Zaostrza kary dla mężczyzn stosujących przemoc wobec partnerek. Sytuacji, w której agresorem jest kobieta, ustawa nie bierze jednak pod uwagę. Z drugiej strony w tym roku do sierpnia z rąk mężów, kochanków i partnerów zginęło 99 Włoszek. Przypadków zabójstw mężczyzn przez kobiety w afekcie było pięć.

Choć wszystko to wygląda na żart, jest najszczerszą i smutną prawdą. Zajmująca się od lat problemami przemocy w rodzinie mediolańska fundacja „Ancyra" (od greckiego słowa „kotwica"), prowadząca ośrodki i schroniska dla prześladowanych i bitych przez partnerów kobiet, postanowiła świadczyć identyczne usługi dla mężczyzn maltretowanych przez panie.

Mężczyzna, bojąc się utraty twarzy, wzywa policję tylko będąc w skrajnej desperacji

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021