Ukraińcy nie chcą dłużej czekać

Rozmowa dla „Rzeczpospolitej” | Witalij Kliczko, lider opozycyjnej partii Udar, były mistrz świata w boksie w kategorii wagi ciężkiej

Publikacja: 05.12.2013 01:27

Ukraińcy nie chcą dłużej czekać

Foto: AFP

Czy możliwe jest jeszcze porozumienie między opozycją a prezydentem? Jeśli tak, na jakich warunkach?

Witalij Kliczko: Niech pan wyjdzie na ulicę i posłucha, czego ludzie oczekują. Oni nie chcą już więcej czekać. Domagają się nowej władzy od zaraz. Musi być nowy rząd, nowy prezydent, nowy parlament. Ludzie już stracili nadzieję, że przy obecnym układzie coś w ich życiu się zmieni. Prezydent Janukowycz ostatecznie zawiódł ich zaufanie. On cały czas przekonywał, że jego priorytetem musi być integracja europejska. Dwa, trzy lata o tym opowiadał, po czym się od tego odciął. Wszyscy przywódcy Unii są zgodni: to po ukraińskiej stronie leży wina za przerwanie rozmów.

To może władze innych państw, w tym Polski, nie powinny dłużej utrzymywać z tą ekipą kontaktów, tylko ją izolować?

Póki co ten to legalny rząd. Ale musi wziąć odpowiedzialność za swe działania. Jeśli tego nie zrobi, i to szybko, rzeczywiście przestanie być legalny. Czasu ma już niewiele.

Co Janukowycz i premier Azarow powinni zrobić?

Najlepiej by było, gdyby Azarow przyznał, że popełnił błędy, doprowadził kraj do bankructwa, powiedział: „przykro mi za pałowanie manifestantów; żałuję, że przerwałem integrację europejską". To byłby najlepszy sposób na ogłoszenie dymisji rządu. W ten sposób uratowałby twarz. Ale on mówi: „jest znakomicie, nikt nie jest odpowiedzialny za obecną sytuację". Ludzie zadają sobie więc pytanie: jeśli to nie premier i prezydent doprowadzili nas do takiego punktu, to kto to zrobił?

Jak chcecie go zmusić do odejścia? Strajk generalny póki co się nie udał.

Coraz więcej ludzi zjeżdża do Kijowa. Ukraińcy mają w sprawie Janukowycza jednoznaczne zdanie.

W razie wcześniejszych wyborów nie dojdzie do rywalizacji między panem a innymi kandydatami opozycji? Nie powtórzy się scenariusz jak między Tymoszenko i Juszczenką?

Nie walczymy jeden z drugim, ale za Ukrainę. Kiedy będą wybory, musimy wysunąć kandydata z największymi szansami, by wygrał z Wiktorem Janukowyczem. A on ma w swych rękach wielkie możliwości finansowe, administrację, środki masowego przekazu.

— rozmawiał Jędrzej Bielecki

Czy możliwe jest jeszcze porozumienie między opozycją a prezydentem? Jeśli tak, na jakich warunkach?

Witalij Kliczko: Niech pan wyjdzie na ulicę i posłucha, czego ludzie oczekują. Oni nie chcą już więcej czekać. Domagają się nowej władzy od zaraz. Musi być nowy rząd, nowy prezydent, nowy parlament. Ludzie już stracili nadzieję, że przy obecnym układzie coś w ich życiu się zmieni. Prezydent Janukowycz ostatecznie zawiódł ich zaufanie. On cały czas przekonywał, że jego priorytetem musi być integracja europejska. Dwa, trzy lata o tym opowiadał, po czym się od tego odciął. Wszyscy przywódcy Unii są zgodni: to po ukraińskiej stronie leży wina za przerwanie rozmów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021