Pakistan: rozmowy albo wojna z talibami

Premier Nawaz Sharif podtrzymuje ofertę rozmów z islamistami ale armia zaczęła już natarcie na ich bazy

Aktualizacja: 31.01.2014 14:04 Publikacja: 31.01.2014 13:48

Demonstracja członków islamskiej partii Jamiat Ulema-i-Islam-Nazaryati

Demonstracja członków islamskiej partii Jamiat Ulema-i-Islam-Nazaryati

Foto: AFP

Jeszcze w środę szef pakistańskiego rządu wygłosił ostre w tonie przemówienie w parlamencie. Oświadczył, że nie ma zamiaru dłużej tolerować terroru fanatyków islamskich, którzy czują się bezkarni na kontrolowanych przez siebie obszarach Waziristanu i prowadzą regularną wojnę terrorystyczną z władzami.

Uważają, że rząd nie jest wystarczająco islamski i żądają wprowadzenia szarijatu (prawa koranicznego) w całym państwie. Wyniku samobójczych zamachów i walk z talibskimi rebeliantami zginęło dotychczas około 40 tysięcy ludzi. Straty materialne z powodu zamachów, niszczenia linii energetycznych i blokowania transportu sięgają już kilku miliardów dolarów

Nawaz Sharif złożył talibom propozycje rozmów o zakończeniu konfliktu. Została ona poparta przez większość ugrupowań reprezentowanych w parlamencie, także przez opozycję. Jednocześnie jednak armia pakistańska rozpoczęła ofensywę na kontrolowane przez rebeliantów obszary. Lotnictwo zbombardowało ich bazy w prowincji Północny Waziristan.

Rząd wyznaczył czteroosobową delegację do negocjacji z najsilniejszym ugrupowaniem talibskim Tehrik-e-Taliban Pakistan (TTP). Jej przewodniczący zasugerował przerwanie ognia, by zachęcić islamistów do dialogu.

Jeden z czołowych przywódców talibów z Pendżabu, komendant Asmatullah Muaweya oświadczył, że przyjmuje propozycję rozmów. Znacznie ostrożniej wypowiedział się rzecznik TTP Shahidullah Shahid. Powiedział on, że propozycja „jest godna rozważenia", ale ostateczną decyzję przywódcy ruchu podejmą w ciągu kilku dni.

Dowództwo talibów zdaje sobie sprawę ze słabnącego poparcia społecznego dla ich walki. Społeczeństwo odwraca się od islamistów z powodu ich bezwzględnych metod, a zwłaszcza z powodu plagi zamachów samobójczych, w których giną setki przypadkowych cywilów. Światowa opinia publiczna z oburzeniem zareagowała na próbę zabójstwa niezwykle popularnej Malali Yousawzai, nastoletniej uczennicy, która występowała przeciwko przemocy fanatyków wobec podejmujących naukę dziewcząt.

Problemem jest jednak rozczłonkowanie ruchu islamistów. Składa się on z kilkudziesięciu organizacji, często o zasięgu lokalnym, które nie uznają żadnej zwierzchności i nie respektują wspólnych ustaleń. Także teraz kilku komendantów oświadczyło, że niezależnie od oferty rządu będą prowadzić walkę aż do chwili, gdy „sztandar Proroka załopocze nad całym Pakistanem".

Sytuację dodatkowo skomplikowało zabójstwo jednego ze znanych imamów popierających talibów. Uznawany za sojusznika przywódcy talibów afgańskich mułły Omara 80-letni kaznodzieja Maulana Abdullah Zakiri został zastrzelony w Kwecie przez nieznanych sprawców. Islamiści twierdzą, że padł ofiarą agentów służb specjalnych.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019