Projekt, wcześniej prowadzony w ramach Departamentu Stanu, jest obecnie wspierany przez wyspecjalizowane biuro Departamentu Obrony. Urzędnik Pentagonu potwierdził istnienie takich badań dodając, że profil psychologiczny Putina był ostatnio aktualizowany w 2012 roku.
Zwolennicy tego typu badań twierdzą, że mogą one pomóc amerykańskim urzędnikom w przewidywaniu działań rosyjskiego przywódcy, którego ostatnie decyzje w sprawie interwencji na Krymie doprowadziły do zaognienia stosunków z Zachodem nienotowanego od czasów zimnej wojny.
Rzecznik Pentagonu kontradmirał John Kirby zapewnił, że wyniki badań zespołu z nie wpływają na decyzje polityków, oraz że sekretarz obrony Chuck Hagel dowiedział się o nich dopiero dzisiaj.
- Zapewniam, że wyniki analizy zespołu w żaden sposób i w żadnym stopniu nie wpłynęły na decyzje podejmowane przez Departament Obrony - oświadczył John Kirby. Poinformował on również, że od 2009 roku na tego typu badania wydano około 300 tysięcy dolarów rocznie. Jak dotąd zespół badaczy z Pentagonu analizował mowę ciała około 15 przywódców. Byli to mi.in. premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, iracki przywódca Saddam Husajn, koreański Kim Dzong Un i przywódca al-Kaidy Osama bin Laden.
Według naukowców studiowanie ruchów i gestów konkretnej osoby pomaga w określeniu jej nawyków, charakterystycznych zachowań i podstawowych cech charakteru.