Pekin pod ścisłym nadzorem

Chińskie władze przygotowują się ?do stłumienia ewentualnych zamieszek w rocznicę masakry na placu Tiananmen.

Publikacja: 14.05.2014 02:10

Na ulicach Pekinu pojawiły się pierwsze wojskowe transportery opancerzone. Jest ich co najmniej 150 i strzec mają spokoju w stolicy w 25. rocznicę wydarzeń na placu Tiananmen. Oficjalny komunikat władz głosi jednak, że koncentracja sił w newralgicznych punktach miasta związana jest z koniecznością szybkiej reakcji na możliwe akty terroru. Ma to być związane z zamachami terrorystycznymi, za którymi stać mają przedstawiciele ujgurskiej mniejszości z odległego  zachodniego regionu Sinkiang.

W marcu tego roku  terroryści wyposażeni w noże oraz materiały wybuchowe zaatakowali dworzec w Kunming w Sinkiangu. Zginęły 33 osoby, dziesiątki zostało rannych. Nie był to pierwszy atak tego rodzaju. Zdaniem chińskich władz ujgurska mniejszość etniczna w tej prowincji walczy o przekształcenie jej w niezależne państwo o nazwie Turkiestan Wschodni.

Ostatni atak terrorystów miał miejsce dwa tygodnie temu. Ujgurzy stać też mają za atakiem na placu Tiananmen w październiku ubiegłego roku, kiedy to w tłum turystów wjechał samochód, który następnie eksplodował. Zginęły trzy osoby.

Mobilizacja sił policyjnych  w Pekinie ma związek nie tylko z tymi wydarzeniami.  Pojazdy opancerzone zostały zaparkowane w newralgicznych punktach stolicy. Ich załogi składają się z trzech osób, w tym dwu policjantów. Zdaniem władz będą w stanie dotrzeć w ciągu trzech minut w rejon, w którym miałoby dojść do niecodziennych sytuacji.

Nie ulega jednak wątpliwości, że są to przygotowania do rocznicy masakry ?4 czerwca 1989 r. Na placu Tiananmen gromadziły się od tygodni tłumy manifestantów. Początkowo chodziło o uczczenie zmarłego wtedy Hu Yaobanga, sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin uważanego za reformatora. Potem był  strajk głodowy, który przerodził się w okupację placu Niebiańskiego Spokoju. W nocy z 3 na 4 czerwca 1989 roku władze postanowiły rozprawić się ostatecznie z demonstrantami. Na plac wysłano czołgi i wojskowe transportery. Zginęło 241 osób, jak twierdzą władze, lecz niezależne źródła mówią o ponad tysiącu ofiar.

W ostatnich tygodniach władze podjęły szereg kroków mających zapobiec manifestacji w rocznicę masakry. Aresztowano wielu przedstawicieli opozycji, w tym znanego dziennikarza Gao Yu, obrońcę praw człowieka prawnika Pu Zhiqianga.

Na ulicach Pekinu pojawiły się pierwsze wojskowe transportery opancerzone. Jest ich co najmniej 150 i strzec mają spokoju w stolicy w 25. rocznicę wydarzeń na placu Tiananmen. Oficjalny komunikat władz głosi jednak, że koncentracja sił w newralgicznych punktach miasta związana jest z koniecznością szybkiej reakcji na możliwe akty terroru. Ma to być związane z zamachami terrorystycznymi, za którymi stać mają przedstawiciele ujgurskiej mniejszości z odległego  zachodniego regionu Sinkiang.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021