Pokój w stylu berlińskim

Zamiast rozejmu ?na Ukrainie Niemcy doprowadziły ?do kłótni dyplomatycznej.

Publikacja: 04.07.2014 02:11

Na wschodniej Ukrainie ukraińska armia cały czas prowadzi ofensywę przeciw rosyjskim separatystom

Na wschodniej Ukrainie ukraińska armia cały czas prowadzi ofensywę przeciw rosyjskim separatystom

Foto: AFP, Genya Savilov Genya Savilov

Berlińskie spotkanie szefów dyplomacji Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec mające stanowić „milowy krok w stronę pokoju" zakończyło się podpisaniem jedynie ogólnej i niejasnej deklaracji. Już została ona zdezawuowana przez Kijów.

Czterej ministrowie zgodzili się, że należy „wezwać grupę kontaktową, by wznowiła spotkania", i to nie później niż w sobotę. Jednak dopiero w ich trakcie miałyby zostać określone „warunki zawieszenia broni".

Grupa, o której mówili szefowie dyplomacji, to trzy osoby (były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, rosyjski ambasador w Kijowie Michaił Zurabow i przedstawicielka OBWE Heidi Tagliavini). 23 czerwca prowadziła ona rozmowy w Doniecku z przedstawicielami separatystów. Poza nią w spotkaniu uczestniczyli też trzej rosyjscy lobbyści z ukraińskich władz: Nestor Szufrycz, Wiktor Medwedczuk i Oleg Cariow.

Serdeczne podziękowania

Ten ostatni nie będzie mógł już uczestniczyć w żadnych spotkaniach na Ukrainie, ponieważ jest tam poszukiwany listem gończym. Ministrowie zresztą nie określili, z kim obecnie grupa miałaby się spotykać.

Za to „podkreślili, że duże znaczenie ma jak najszybsze wypuszczenie zakładników". Około 50 złapanych separatystów znajduje się w ukraińskich aresztach, bojówkarze zaś schwytali 29 ukraińskich żołnierzy. Ale przetrzymują też kilkaset innych osób cywilnych – możliwe, że część z nich już nie żyje.

Szef rosyjskiej dyplomacji zgodził się też, by na rosyjską stronę granicy z Ukrainą przybyła misja OBWE oraz ukraińska straż graniczna – ale tylko na dwa przejścia graniczne i dopiero po wprowadzeniu zawieszenia broni. Wcześniej Kijów utracił kontrolę nad znaczną częścią swojej granicy (w tym kilkoma przejściami), separatyści sprowadzają tamtędy broń z Rosji. Po zakończeniu spotkania w Berlinie minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow dwukrotnie i bardzo serdecznie dziękował swojemu niemieckiemu koledze Frankowi-Walterowi Steinmeierowi za „inicjatywę spotkania". Anonimowy polski dyplomata, z którym rozmawiała „Rz", potwierdził, że to właśnie niemiecki minister zwołał spotkanie.

– Wszystko dlatego, by uniknąć nakładania kolejnych sankcji przeciwko Rosji – tłumaczył dyplomata. W poniedziałek na spotkaniu unijnych ambasadorów w Brukseli – gdy mijał termin ultimatum, jakie sama Unia postawiła Rosji – przedstawiciel Niemiec miał apelować o nienakładanie kolejnych sankcji, gdyż przygotowywane jest „przełomowe spotkanie" w Berlinie. – Steinmeier blokuje wszelkie sankcje [przeciwko Rosji] – mówi dyplomata.

Kanclerz kontra minister

Polska z kolei „nie została zaproszona [do Berlina], ale też nie pchaliśmy się". Postawiło to jednak pod znakiem zapytania sens istnienia Trójkąta Weimarskiego (czyli Francji, Niemiec i Polski). Dwaj jego członkowie za plecami trzeciego rozstrzygali sprawy żywotnie ważne właśnie dla tego ostatniego. „Trójkąt Weimarski jest żywy i skuteczny" – zapewnił „Rz" rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Anonimowy dyplomata zwrócił uwagę na znaczne różnice dzielące ministra Steinmeiera i kanclerz Angelę Merkel w sprawie Ukrainy i Rosji. – Pani kanclerz ma zupełnie inne zdanie – twierdził. Jakby na potwierdzenie właśnie w środę, w trakcie spotkania ministrów, do Berlina przyjechał sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. Po rozmowach z kanclerz Merkel szef NATO powiedział: „Działania Rosji zagrażają pokojowi i stabilności (...). Wzywam Rosję, by zmieniła politykę i rozpoczęła długi proces odbudowy zaufania [do siebie], które sama poderwała".

Wtórowały mu w czwartek władze ukraińskie. – Jeśli Rosja przerwie zuchwałe wspieranie terrorystów i zacznie wreszcie wykonywać swe zobowiązania, nastanie pokój – powiedział na konferencji prasowej wiceminister spraw zagranicznych Danyło Łubkiwskyj.

Według polskiego dyplomaty dopiero szczyt unijny w połowie lipca może ewentualnie dokonać zmiany polityki i złamać opór Steinmeiera.

Opinia:

Siergiej Markow, rosyjski analityk i polityk, były doradca prezydenta Putina

Wszystko wskazuje na to, że konflikt na Ukrainie szybko się nie zakończy. Z jednej strony prezydent Petro Poroszenko pozoruje chęć pokojowego zakończenia wojny, a z drugiej stawia ultimatum bojownikom Donbasu, by złożyli broń i rozeszli się do domów. Polityka Kijowa jest niczym innym jak przestępstwem wojskowym. „Banderowcy" dążą do doprowadzenia na wschodzie Ukrainy do katastrofy humanitarnej. By temu zapobiec, Rosja połączyła się w koalicję z Donbasem i Unią Europejską, nawołując do pokojowego rozejmu. Tymczasem z drugiej strony Stany Zjednoczone tworzą układ z bandziorami Kołomojskiego, Turczynowa i Awakowa. Są to przestępcy, którzy pragną wojny i którzy prędzej czy później odpowiedzą za swoje działania.

Są tylko dwie drogi do tego, by Donieck i Ługańsk pozostały w granicach Ukrainy. Pierwsza z nich jest możliwa tylko w przypadku kompromisu. Kijów musiałby wykonać pewne kroki, by wszystkich obywateli Ukrainy traktowano tak samo, niezależnie od tego, w jakim języku mówią. Ponad 65 proc. mieszkańców Ukrainy mówi w języku rosyjskim i właśnie dlatego ma on prawo pełnić rolę drugiego języka państwowego. Ukraina powinna być państwem federacyjnym, które zagwarantuje prawa wszystkich swoich regionów. Drugą opcją jest zwycięstwo kijowskiej junty poprzez pacyfikację i ucisk mieszkańców Donbasu. W tym przypadku Kijów musi pamiętać, że Rosja w każdej chwili może wprowadzić wojsko. Ostatecznie kropki nad i w tej kwestii jeszcze nie postawiono. W Moskwie nadal trwa gorąca dyskusja na ten temat. Nie można też wykluczyć zwycięstwa Donbasu, lecz wtedy bojownicy pójdą prosto na Kijów.      —ru.sz.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021