Karolina R., 25-letnia Polka z Bonn, stanęła wczoraj przed sądem w Düsseldorfie za czynne wspomaganie terrorystów z Państwa Islamskiego. Grozi jej dziesięć lat więzienia. Jak piszą niemieckie media, proces toczy się w specjalnych pomieszczeniach, tzw. bunkrze antyterrorystycznym. To na wszelki wypadek, gdyż w Nadrenii Północnej-Westfalii jest co najmniej 1800 radykalnych wyznawców islamu gotowych na wiele.
Karolina R. jest konwertytką. Przeszła na islam kilka lat temu. Podobnie jak jej rodzice ma podwójne obywatelstwo, polskie i niemieckie. Mieszkała w Bonn, gdzie poznała Farida S., pochodzącego z Syrii salafitę. Wyszła za niego za mąż zgodnie z muzułmańskim obrządkiem. Ma z nim dwuletniego syna, którym opiekuje się w więzieniu. Farid S. walczy w szeregach Państwa Islamskiego, o czym świadczą filmy umieszczone w sieci. Kamery, za pomocą których kręcono podobne filmy, miała dostarczyć Karolina R. Miała też osobiście przekazać swemu mężowi 5 tys. euro w czasie pobytu w Syrii. Potem przetransferowała w kilku transzach dalsze 6 tys. euro.
Fascynujący bojownicy
Oznacza to, że wspierała organizację terrorystyczną, za co grozi jej długoletnie więzienie. Podobnie jak dwójce jej przyjaciół, Ahmedowi Sadiqiqi oraz Jennifer M., którzy mieli wręczyć jej 2,2 tys. euro z przeznaczeniem na dżihad.
Karolina R. jest pierwszą Polką oskarżoną o udział w organizacji terrorystycznej, za jaką uznane zostało Państwo Islamskie. Ale nie jest bynajmniej pierwszą kobietą, która uległa urokowi islamu oraz bojownikom Państwa Islamskiego.
Ocenia się, że spośród ok. 450 niemieckich dżihadystów walczących w Syrii co najmniej 40 to kobiety. Pragnie się tam znaleźć znacznie więcej. Także z Francji czy Wielkiej Brytanii oraz wielu innych krajów europejskich. W sumie w Syrii znajdować się ma co najmniej 200 Europejek. Nie wszystkie walczą. Zdecydowana większość zajmuje się przygotowywaniem posiłków, pracami domowymi w specjalnie dla nich stworzonych przez dżihadystów ośrodkach. Spora część wychodzi za mąż. Tego pragną, zafascynowane mężczyznami, którzy nie wahają się poświęć swego życia za wiarę.