Reklama

Bruksela kontra Warszawa: Potrzebny szacunek

Komisja Europejska otworzyła procedurę mającą na celu sprawdzenie przestrzegania praworządności w Polsce. To dobra decyzja, ale wszystko zależy od tego, jak Eurokomisja ją zrealizuje.

Publikacja: 13.01.2016 22:03

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker

Foto: PAP/EPA

Wdrożone właśnie przeciwko Polsce postępowanie sprawdzające składa się z kilku etapów. Najpierw jest wymiana informacji, potem zalecenia Komisji, kontrola ich realizacji oraz – w najgorszym razie – na koniec odebranie prawa głosowania w Radzie Europejskiej. To ostatnie, nota bene, musi zostać jednogłośnie uchwalone przez szefów państw i rządów UE, wśród których zasiada także polityczny sojusznik Jarosława Kaczyńskiego Viktor Orban. Tylko naiwni mogą więc wierzyć, że taka perspektywa może odwieść rząd PiS od realizacji obranego kursu. Wspomniana procedura ma raczej wymiar symboliczny, to ryk papierowego tygrysa. Pomimo to – jest to środek, który nie jest efektywny, ale pod pewnymi warunkami może być pomocny.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1294
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1293
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Izrael? Projekt kolonialny. Rosja w pułapce Chin
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1290
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1289
Reklama
Reklama