Nie da się bowiem ukryć, że dziś ogromnym problemem dla budżetu państwa oraz samorządów jest ponoszenie kosztów utylizacji porzuconych odpadów. Np. usunięcie odpadów nagromadzonych nielegalnie na terenie Gorlic kosztowało 48 870 000 zł. Obowiązkowa nawiązka to nie wszystko. Surowsze będą też kary więzienia. I tak, za niszczenie albo uszkadzanie na terenie objętym ochroną roślin lub zwierząt powodującym istotną szkodę, będzie można trafić za kratki nawet na pięć lat.
Za zanieczyszczenie wody, powietrza lub powierzchni ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach przewiduje się od roku do dziesięciu lat więzienia.
Proponuje się również podwyższenie do pięciu lat wysokość kary pozbawienia wolności, którą można orzec wobec sprawcy tego czynu, który działa nieumyślnie. Jeśli do zanieczyszczenia doszło w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu w zakresie korzystania ze środowiska, na które wymagane jest pozwolenie, kara wyniesie od dwóch do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Śmiecisz, to sprzątniesz
Kary więzienia nie uniknie także sprawca m.in. niezgodnego z prawem składowania, usuwania, przetwarzania, odzysku, unieszkodliwiania i transportu odpadów, które mogą zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym. Dziś grozi za to za od trzech miesięcy do lat pięciu kryminału. Będzie surowiej, bo od roku do dziesięciu lat.
Bardziej ryzykowny stanie się też transport bez zezwolenia odpadów niebezpiecznych – grozić ma za to do 12 lat pozbawienia wolności. A także nieużywanie urządzeń zabezpieczających wodę, powietrze lub powierzchnię ziemi.
Zmiany mają też objąć kodeks wykroczeń. Proponuje się w nim uzupełnić katalog kar o karę ograniczenia wolności za: rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu (paleniska) na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich albo palenie tytoniu poza wyznaczonymi do tego miejscami. Drożej (od 500 zł do 5 tys. zł) trzeba będzie zapłacić za zaśmiecanie łąk i pól. A zaśmiecony las sprawca będzie musiał posprzątać (sam lub korzystając z firmy).