Reklama

Stalin bije historyczny rekord popularności

70 proc. Rosjan uważa, że dyktator odegrał pozytywną rolę w historii kraju. Takim poparciem wódz nie cieszył się chyba nawet za życia.

Aktualizacja: 17.04.2019 21:30 Publikacja: 17.04.2019 18:16

fot. U.S. Signal Corps photo

fot. U.S. Signal Corps photo

Foto: Wikimedia Commons

– Ta rekordowa miłość do Stalina związana jest z polityzacją i łączącymi się z tym dużymi podziałami w społeczeństwie. Proces (wybielania Stalina – red.) wspierają państwowe media, pokazujące wyłącznie pozytywny obraz wodza – tłumaczy ten fenomen popularności socjolog Leontij Byzow. O dobre imię Stalina dba nie tylko państwowa machina, ale też nieformalna cenzura w firmach prywatnych.

Dziennikarze z niezależnej telewizji Dożdź ze zdumieniem odkryli, że w pokazywanym właśnie w kinach amerykańskim filmie „Hellboy" zmieniono tekst tłumaczenia, by nie urazić wielbicieli wodza. W jednej ze scen tytułowy Hellboy mówi do czarownicy: „Chciałbym ci przypomnieć, że to ty próbowałaś wywołać ducha Stalina na cmentarzu". Widzowie w Rosji usłyszeli jednak, że był to duch... Hitlera. Dystrybutor filmu nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego nie chciał wywoływać ducha sowieckiego dyktatora i ocenzurował film.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Społeczeństwo
„Nieukarane zło się rozrasta”. Ukraińska noblistka, Ołeksandra Matwijczuk, o podejściu Zachodu do wojen
Społeczeństwo
Greta Thunberg twierdzi, że była torturowana w izraelskim więzieniu
Społeczeństwo
Trwa akcja ratunkowa pod Mount Everest. Utknęły tam setki turystów
Społeczeństwo
Pomnik Jana Pawła II w Rzymie zdewastowany. „Atak na symbol pokoju i pojednania”
Społeczeństwo
Książę William zapowiada zmiany w monarchii. „Czasem trzeba spojrzeć na tradycję i zadać pytanie, czy to wciąż ma sens”
Reklama
Reklama