Następca Borata dokucza Austriakom

Brytyjski komik Sasha Baron Cohen, znany z roli Borata, dał już odetchnąć Kazachom. Tym razem wcielił się w postać Brüna, ekstrawaganckiego reportera-geja z południowej Austrii. – Ten film obraża nasz kraj. Nie jesteśmy bandą homoseksualistów o nazistowskich poglądach – denerwują się austriackie media

Aktualizacja: 28.06.2009 08:59 Publikacja: 28.06.2009 01:05

Sasha Baron Cohen jako Brüno w Niemczech...

Sasha Baron Cohen jako Brüno w Niemczech...

Foto: AFP

Znany z zakazanego w Kazachstanie filmu „Borat” komik gra „dumnego” Austriaka Brüno. Reporter, gej, ekshibicjonista nosi kapelusz tyrolski i obcisłe skórzane spodnie na szelkach inspirowane austriackim strojem ludowym, z których wystaje goły tyłek. Mówi po angielsku z fałszywym austriackim akcentem i chce się „stać bardziej znanym niż Adolf Hitler”. Brüno twierdzi, że jest przedstawicielem młodzieżowej telewizji z Austrii walczącej o więcej tolerancji dla miejscowych gejów. Stroi sobie żarty m.in. z Josefa Fritzla, 73-letniego inżyniera z Dolnej Austrii, który przez 24 lata więził córkę w piwnicy, gwałcił ją i spłodził z nią siedmioro dzieci.

– Chcę zrealizować austriacki sen (Austrian Dream), znaleźć partnera, zbudować bunkier i założyć rodzinę – twierdzi Brüno, który broni Hitlera. Austrię prezentuje jako kraj na skraju nędzy pełen hipokrytów, którzy wieszają portrety Hitlera na ścianach i w którym mężczyznom nie wolno trzymać się za ręce. Szczególnie w południowej Austrii – opowiada – prześladuje się każdego, kto jest „inny”. Wspólnie ze swoim partnerem adoptują więc osierocone afrykańskie dziecko i zabierają je w podróż po światowych domach mody.

[srodtytul]Zagrożenie dla gospodarki?[/srodtytul]

Film nie trafił jeszcze do kin, ale nad Dunajem raczej nie odniesie sukcesu. „Głupi, obraźliwy, skandaliczny” – to tylko kilka określeń filmu Cohena w austriackich gazetach. „Brüno nie jest najlepszym ambasadorem Austrii. Pokazuje nas od najgorszej strony” – pisze wiedeński dziennik „Die Presse”. „To nie jest śmieszne. Cohen przekracza granicę dobrego smaku. Wyśmiewa ofiary Fritzla. Trudno zdecydować, czy gorsze jest to, że obraża Austrię, czy stwierdzenie, że Hitler był tylko czarną owcą” – zauważa z kolei portal Heute.at.

Państwowa telewizja ORF obawia się, że film zniszczy austriacką branżę turystyczną. „Ludzie nie będą chcieli do nas przyjeżdżać” – denerwują się dziennikarze ORF. Media obawiają się, że film zaszkodzi Austrii tak, jak „Borat” popsuł wizerunek Kazachstanu. Cohen pokazał w nim fikcyjne miasteczko jako odrażające siedlisko nędzy, pełne kobiet lekkich obyczajów. „Do dziś wielu ludziom Kazachstan kojarzy się z zacofanym, prymitywnym krajem. Istnieje ryzyko, że my będziemy kojarzeni z nazistami w ludowych strojach” – niepokoi się „Die Presse”.

Filmu broni niewielu. „O gustach się nie dyskutuje. Brüno, bez względu na to, jaki jest, jest dumny ze swego kraju. My bądźmy dumni z niego. Dziękujemy, Brüno” – chwali jednak ostatnią kreację Cohena dziennik „Kurier”.

[srodtytul]Bolesne odbicie w lustrze[/srodtytul]

Czy Brüno rzeczywiście obraża Austrię? – To tylko film. Reakcja mediów świadczy o tym, że Hitler, nazizm oraz Fritzl to u nas wciąż tematy tabu. W Niemczech doszło do rozliczenia bolesnej historii II wojny światowej. U nas nie. Dlatego jesteśmy tacy zakompleksieni. Nie lubimy, gdy ktoś pokazuje nam lustro – tłumaczy w rozmowie z „Rz” socjolog z Uniwersytetu w Wiedniu prof. Christoph Reinprecht. Według niego film, bez względu na to, czy jest śmieszny, czy nie, pokazuje pewne cechy Austriaków. – Może to bolesne, ale prawdą jest, że kochamy stroje ludowe, muzykę ludową, kapelusze tyrolskie i skrajną prawicę. W południowej Austrii, w Karyntii, rzeczywiście panuje klimat wrogości wobec cudzoziemców – dodaje prof. Reinprecht.

Jego zdaniem film wcale nie zaszkodzi turystyce. – Raczej przyciągnie turystów. Każdy będzie chciał zwiedzić ten dziwaczny kraj – śmieje się.

[srodtytul]Nie tylko geje i naziści[/srodtytul]

Inspiracją dla postaci Brüna miał być 51-letni austriacki aktor i prezenter telewizyjny Alfons Haider. On też jest homoseksualistą, nosi obcisłe ubrania i pracuje dla kilku stacji młodzieżowych. Na tym kończą się jednak podobieństwa. „Zastanawiam się, jaki błąd popełniłem w życiu, by sobie na to zasłużyć. Nie jestem taki jak Brüno, nie prowokuję i nie gadam bez przerwy o Hitlerze” –powiedział Haider dziennikowi „Österreich”. Według niego film Cohena jest niebezpieczny, bo ludzie mogą uwierzyć, że Austriacy to wszystko zwariowani geje i naziści. „Nie podoba mi się, gdy całemu narodowi przypina się łatkę nazistów” – podkreślił Haider.

Przekonany o tym, że to on był pierwowzorem Brüna, jest też inny austriacki dziennikarz telewizyjny Dominic Heinzl – gej ze skłonnością do ekstrawaganckich strojów. „Nie przeszkadza mi to. Najważniejsze, że o tobie mówią, prawda?” – przekonywał w rozmowie z dziennikiem „Kurier”.

Jedno jest pewne: Cohen wykorzystał w filmie własne doświadczenia. W młodości, jako absolwent historii Uniwersytetu w Cambridge, przez rok studiował w Wiedniu. Jak twierdzi, dłużej w stolicy Austrii nie dało się wytrzymać.

Znany z zakazanego w Kazachstanie filmu „Borat” komik gra „dumnego” Austriaka Brüno. Reporter, gej, ekshibicjonista nosi kapelusz tyrolski i obcisłe skórzane spodnie na szelkach inspirowane austriackim strojem ludowym, z których wystaje goły tyłek. Mówi po angielsku z fałszywym austriackim akcentem i chce się „stać bardziej znanym niż Adolf Hitler”. Brüno twierdzi, że jest przedstawicielem młodzieżowej telewizji z Austrii walczącej o więcej tolerancji dla miejscowych gejów. Stroi sobie żarty m.in. z Josefa Fritzla, 73-letniego inżyniera z Dolnej Austrii, który przez 24 lata więził córkę w piwnicy, gwałcił ją i spłodził z nią siedmioro dzieci.

Pozostało 85% artykułu
Społeczeństwo
„Majdanu nie będzie”. Czy Gruzini obalą rząd?
Społeczeństwo
Pierwszy kraj na świecie zakazał mediów społecznościowych nastolatkom
Społeczeństwo
Zamknięte osiedla dla migrantów? Rosja zaostrza prawo i uderza w przybyszów
Społeczeństwo
Zmarł najstarszy mężczyzna na świecie. Urodził się w roku, w którym zatonął „Titanic”
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Społeczeństwo
Portugalia: Wywołujący dengę owad w regionach popularnych wśród turystów
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska