Reklama
Rozwiń
Reklama

My się Niemców (już) nie boimy

Co piąty Polak uważa, że nasz kraj nie ma żadnych wrogów

Publikacja: 11.03.2010 02:18

My się Niemców (już) nie boimy

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Obraz Niemiec zmienia się wręcz rewolucyjnie. W 1990 roku widziało w tym państwie zagrożenie 88 proc. Polaków, cztery lata temu 23 proc., teraz – jak wynika z najświeższego sondażu CBOS – niespełna 14 proc.

– 20 lat temu nikt nie wiedział, w jaką stronę Niemcy pójdą. Obawy zostały jednak szybko rozwiane – mówi dr Piotr Cichocki, socjolog z Instytutu Zachodniego w Poznaniu.

– Ja antyniemieckich fobii nie mam, przeciwnie – do Wrocławia jeżdżę przez Berlin – śmieje się młody szczeciński radny Tomasz Hinc. – A tak poważnie, urodziłem się w Szczecinie i choć wiem, że przed wojną był niemieckim miastem, dla mnie jest polski i to wydaje mi się naturalne. Ale już dla mojej babci sprawa nie jest taka prosta.

– Przyznanie się do obaw przed Niemcami staje się politycznie niepoprawne – zastrzega Cichocki. – Dlatego liczba osób, które widzą w nich zagrożenie, może być trochę większa, niż to wynika z sondażu.

Ankieterzy CBOS pytali o to, których państw Polska powinna się obawiać najbardziej. Nastąpił przełom w postrzeganiu Rosji. Choć zagrożenie dostrzega w niej połowa respondentów, to jest to znacznie mniej niż pięć lat temu. Wówczas w badaniu Instytutu Spraw Publicznych strach przed nią deklarowało rekordowe 67 proc. ankietowanych.

Reklama
Reklama

– Wtedy to mógł być efekt niemiecko-rosyjskiego porozumienia w sprawie budowy gazociągu północnego – uważa prof. Antoni Dudek, historyk i politolog z UJ. Według niego z czasem na nastroje społeczne wpłynęły inne wydarzenia – udział Władimira Putina w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej czy zaproszenie premiera Tuska do Katynia. – Choć w tych posunięciach było dużo gry, wiele osób odczytało je jako gesty przyjaźni – podkreśla prof. Dudek.

Co piąty ankietowany wskazuje, że Polska w ogóle nie ma wrogów. Jest to najwyższy wskaźnik w historii badań prowadzonych przez CBOS.

– Mamy naszą małą stabilizację w ramach NATO i UE – ocenia dr Norbert Maliszewski, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego. – Przeciętnemu Polakowi zagrożenie ze strony innego państwa kojarzy się niemal wyłącznie z inwazją wojskową, a to w tej chwili jest mało realne.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Obietnice bez pokrycia”. Szefowie związków wystawili rządowi brutalną ocenę za 2025 rok
Społeczeństwo
Historyczny debiut „dziewiętnastki”. Tramwaje Warszawskie wracają na Rakowiecką
Społeczeństwo
Co czeka zagraniczne oddziały Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Polacy nie mówią „nie” związkom homoseksualnym
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama