Rosyjski emeryt zagrożony

Trzeba podwyższyć wiek emerytalny – powiedział minister finansów i został „wrogiem narodu”

Publikacja: 03.07.2010 02:04

– Rosyjskie społeczeństwo dramatycznie się starzeje – ostrzegają władze

– Rosyjskie społeczeństwo dramatycznie się starzeje – ostrzegają władze

Foto: AFP

System ubezpieczeń społecznych stoi na krawędzi bankructwa, społeczeństwo dramatycznie się starzeje, trzeba podnieść wiek emerytalny – apeluje minister finansów Aleksiej Kudrin. Ale to nie w smak partii władzy, która boi się bolesnych reform. Populiści z partii Putina odsądzili Kudrina od czci i wiary.

Kudrin, liberalna twarz rządu Władimira Putina, podpadł, bo powiedział głośno o problemie, który partia władzy w trosce o społeczne poparcie konsekwentnie omija. – Zwiększenie wieku emerytalnego jest nieuniknione – zapowiedział minister. Kilka dni temu tłumaczył, że wprawdzie nie jest to kwestia najbliższego czasu, ale w ciągu pięciu lat musi zapaść decyzja.

[srodtytul]Agent opozycji[/srodtytul]

Te deklaracje rozwścieczyły speców od polityki społecznej w Jednej Rosji, a na głowę Kudrina posypały się gromy. – Jedna Rosja niejednokrotnie oświadczała, że nie zamierza poprzeć tego pomysłu. Propozycja ministra to nic innego jak próba włożenia nam kija między szprychy – przytacza słowa posła Andrieja Isajewa gazeta „Kommiersant”. Kudrin został uznany za agenta liberalnej opozycji w strukturach władzy i ostro skrytykowany za wystąpienie przeciwko samemu Władimirowi Putinowi, który będąc jego szefem jako premier, jednocześnie stoi na czele partii. Z wypowiedzi Isajewa można było wywnioskować, że w zasadzie minister finansów nie robi nic innego oprócz obmyślania planów, jak pogrążyć i premiera, i Jedną Rosję. „Partia władzy poszukuje wroga narodu” – napisała „Niezawisimaja Gazieta”.

I Putin, i jego partia budowali swoją popularność na demonstrowaniu socjalnej troski o obywateli, na co pozwalały przez lata obfite strumienie petrodolarów. Gdy oni rozdawali pieniądze i obietnice, Kudrin naciskał, by część bogactwa odłożyć w państwowych funduszach stabilizacyjnych na czarną godzinę. Co zresztą w dużej mierze zapobiegło wybuchowi społecznego niezadowolenia w czasie kryzysu. Lokalne protesty w 2009 roku były niczym w porównaniu z masowym zrywem emerytów w 2005 roku, kiedy zamiana ulg na niewielkie dodatki do emerytur wywołała falę demonstracji ulicznych. Zmiany natychmiast wycofano.

[srodtytul]Mogą nie dożyć[/srodtytul]

W wojnie z „liberalnym agentem” chodzi też o paniczny strach w szeregach partii władzy. Martwi się ona o swoją przyszłość – jesienią czekają ją wybory regionalne, w przyszłym roku do Dumy. A rok później – w 2012 roku – prezydenckie. – Jedna Rosja rozpoczęła kampanię wyborczą. Z powodu kryzysu tracą poparcie i boją się, że takie niepopularne społecznie inicjatywy jeszcze bardziej ich pogrążą – mówi „Rz” politolog i ekonomista Jewgienij Gontmacher.

„Liberalne wyskoki” Kudrina są partii zdecydowanie nie na rękę. Z drugiej strony reformy uniknąć się nie da. Według ministra czarna dziura w funduszu emerytalnym już dzisiaj wynosi ponad trylion rubli, a na 100 emerytów przypada 128 pracujących (w 2012 r. ma być 100 do 112). Wiek emerytalny – 55 dla kobiet i 60 dla mężczyzn – jest jednym z najniższych w Europie (ale Rosjanie żyją średnio znacznie krócej). Obrońcy emerytów straszą, że po podwyższeniu poprzeczki większość po prostu emerytury nie dożyje.

– Reforma jest konieczna, ale samo zwiększenie wieku emerytalnego nie przyniesie wystarczających fiskalnych efektów – ocenia Gontmacher.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=j.prus@rp.pl]j.prus@rp.pl[/mail][/i]

System ubezpieczeń społecznych stoi na krawędzi bankructwa, społeczeństwo dramatycznie się starzeje, trzeba podnieść wiek emerytalny – apeluje minister finansów Aleksiej Kudrin. Ale to nie w smak partii władzy, która boi się bolesnych reform. Populiści z partii Putina odsądzili Kudrina od czci i wiary.

Kudrin, liberalna twarz rządu Władimira Putina, podpadł, bo powiedział głośno o problemie, który partia władzy w trosce o społeczne poparcie konsekwentnie omija. – Zwiększenie wieku emerytalnego jest nieuniknione – zapowiedział minister. Kilka dni temu tłumaczył, że wprawdzie nie jest to kwestia najbliższego czasu, ale w ciągu pięciu lat musi zapaść decyzja.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Amerykanie niezadowoleni z polityki gospodarczej Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Zadowolony jak Rosjanin w czwartym roku wojny
Społeczeństwo
Hiszpania pokonana w pięć sekund. Winę za blackout ponoszą politycy?
Społeczeństwo
Po dwóch latach w Sojuszu Finowie tracą zaufanie do NATO. Efekt Donalda Trumpa?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne