Reklama

Sąd Najwyższy uznał ważność wyborów prezydenckich

- Wybór Bronisława Marii Komorowskiego na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej jest ważny - ogłosił Sąd Najwyższy

Publikacja: 03.08.2010 11:15

Brosniław Komorowski

Brosniław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Zgodnie z procedurą wyborczą dziś Sąd Najwyższy zebrał się, by podjąć decyzję co do ważności wyborów prezydenckich i ich wyników. Zanim jednak sąd podjął decyzję, jego obrady przerwało dwóch protestujących.

Domagali się oni rozpatrzenia odwołań od postanowień sądu o nieuznaniu protestów wyborczych. Jeden z nich przekonywał, że nierozpatrzenie odwołań narusza art. 176 konstytucji, który mówi, że "postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne".

- Pozbawiono mnie prawa do odwołania, do bezstronnego sądu, do jawnego sądu, to skandal - krzyczał. Jak mówił, uchwała Sądu Najwyższego "będzie dotknięta wadą nieważności, bowiem całe postępowanie sądowe jest dotknięte wadą nieważności". Zarzucał też prokuratorowi generalnemu, że nie poinformował społeczeństwa, że Bronisław Komorowski popełnił przestępstwa urzędnicze. - Jest to skandal nad skandale - wykrzykiwał.

Sąd uspokajał mężczyzn. Ostrzegał, że będą usunięci z sali, jeśli nadal będą zakłócać porządek. Ostatecznie Sąd Najwyższy nakazał wyprowadzenie dwóch mężczyzn, którzy przerywali sędziom, głośno protestując przeciwko wynikom wyborczym, a także mieli pretensje do nieuczciwej ich zdaniem procedury wyborczej.

Uroczystość zaprzysiężenia została zaplanowana na 6 sierpnia.

Reklama
Reklama

Komorowski, kandydat PO, wygrał wybory prezydenckie w II turze 4 lipca, w której zmierzył się z kandydatem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Komorowski otrzymał 53,01 proc. głosów, a Kaczyński - 46,99 proc.

Zgodnie z procedurą wyborczą dziś Sąd Najwyższy zebrał się, by podjąć decyzję co do ważności wyborów prezydenckich i ich wyników. Zanim jednak sąd podjął decyzję, jego obrady przerwało dwóch protestujących.

Domagali się oni rozpatrzenia odwołań od postanowień sądu o nieuznaniu protestów wyborczych. Jeden z nich przekonywał, że nierozpatrzenie odwołań narusza art. 176 konstytucji, który mówi, że "postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne".

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Klamka zapadła, w Warszawie rusza największa odbudowa historyczna w Europie
Społeczeństwo
Kocia wolność czy miejskie zagrożenie? Wypuszczanie kotów to problem dla zwierząt i przyrody
Społeczeństwo
„To może być zapowiedź radykalnej zmiany nastrojów”. Socjolog komentuje najnowszy sondaż
Społeczeństwo
Niechciani pasażerowie metra. W siedzeniach zalęgły się pluskwy?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama