Dostajemy, a nie dajemy biednym

Polska wiele dostaje od Zachodu, żeby nadrobić zapóźnienia cywilizacyjne i zwiększyć swoją zamożność. Ale nie rewanżuje się tym samym wobec krajów biedniejszych.

Publikacja: 19.11.2013 00:58

Korespondencja z Brukseli

Nasz kraj zajął 23. miejsce w rankingu mierzącym zaangażowanie w pomoc rozwojową.

– Polska nie dorasta do roli, jaką chciałaby odgrywać na scenie międzynarodowej. Nikt nie wymaga, żeby Polak pomagał biednym krajom w takiej skali jak Amerykanin czy Francuz. Ale ułamek dochodu narodowego powinien iść na ten cel – mówi „Rz" Owen Barder z Center for Global Development, który kierował pracami nad rankingiem.

Wskaźnik zaangażowania na rzecz rozwoju (Commitment to Development Index) pokazuje, że Polska przeznacza najmniej pieniędzy na pomoc rozwojową z 27 analizowanych najzamożniejszych krajów świata – tylko 0,08 proc. produktu krajowego brutto. – Polska sama była kiedyś biedna i wie dobrze, choćby dzięki funduszom europejskim, jak można skorzystać na pomocy z zewnątrz. Powinna więc pomyśleć o innych – mówi ekspert CGD.

Ale to niejedyny problem. – Analizujemy nie tylko wielkość, ale i jakość. Jeśli pieniądze idą do krajów nie tak biednych i dodatkowo źle zarządzanych, to nie jest to pomoc rozwojowa – tłumaczy Barder.

Według niego wiele krajów, w tym Polska, przeznacza znaczną część pomocy rozwojowej dla krajów, których rządy wcale nie przeznaczają otrzymanych funduszy na podniesienie poziomu życia ludności. Często kraje darczyńcy zabezpieczają w ten sposób swoje interesy handlowe, polityczne czy bezpieczeństwa w danym regionie.

– Mają pełne prawo to robić. Tylko niech nie nazywają tego pomocą rozwojową – tłumaczy Barder.

Dla krajów rozwijających się ważny jest dostęp do technologii czy pieniądze na badania naukowe i rozwój. Polska o tym nie myśli. – To nic nie kosztuje. Najlepiej w kategorii transferu technologii w pomocy rozwojowej wypada Korea Południowa, która nie jest najbogatszym krajem świata – mówi ekspert CGD.

Polska utrzymuje np. patenty chroniące różne odmiany roślin uprawnych, co tworzy przeszkody dla krajów rozwijających się. Nasz kraj źle wypada także w kategorii promocji bezpieczeństwa międzynarodowego. Wskaźnik ten obejmuje udział w międzynarodowo usankcjonowanych działaniach na rzecz utrzymania pokoju oraz interwencjach humanitarnych, udział w misjach pokojowych (osobowy i finansowy), zabezpieczanie bezpieczeństwa statków na morzu oraz ratyfikację (w przypadku Polski jej brak) konwencji i zakazie używania amunicji kasetowej.

Polska jest krajem zamkniętym dla imigrantów z krajów biedniejszych. Mało ich przyjmujemy, nie zachęcamy także do przyjazdu studentów, zbyt mało przyjmujemy imigrantów z powodów humanitarnych w sytuacjach kryzysowych.

Pozytywnie wypadamy natomiast w dziedzinie środowiskowej (relatywnie mały udział w emisjach CO2), co ma znaczenie dla zmiany klimatycznej i kosztów z niej wynikających dla krajów rozwijających się. Polska również, w przeciwieństwie do wicelidera rankingu całościowego Szwecji, nie słynie ze sprzedaży broni niedemokratycznym rządom.

Ranking obejmuje siedem pojedynczych wskaźników i wyciąga z nich średnią.

Na czele znalazły się Dania, Szwecja, Norwegia Luksemburg i Holandia.

Na dole tabeli – licząc od końca – Korea Południowa, Japonia, Czechy, Słowacja i Polska. Indeks mierzy zaangażowanie w pomoc rozwojową dla biednych krajów, w których żyje ponad 5 miliardów mieszkańców.

Korespondencja z Brukseli

Nasz kraj zajął 23. miejsce w rankingu mierzącym zaangażowanie w pomoc rozwojową.

Pozostało 97% artykułu
Społeczeństwo
Jaka będzie zima 2024/2025? Najnowsza prognoza długoterminowa od grudnia do marca
Społeczeństwo
Za pożarem hali targowej przy Marywilskiej 44 stali Rosjanie?
Społeczeństwo
CERT Polska kontra Meta. Ostrzeżenie przed oszustwami zablokowane; "nie ma na to naszej zgody"
Społeczeństwo
Nawet 20 cm śniegu. IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami. Najnowsza pogoda na weekend
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Społeczeństwo
Sondaż: Czy zdaniem Polaków Rosja może zaatakować cele w państwach NATO?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska