Reklama

Imigranci mile widziani w Polsce

Większość z nas pozytywnie postrzega obcokrajowców. Jednak co piąty jest niezadowolony z ich obecności.

Aktualizacja: 05.12.2014 07:19 Publikacja: 05.12.2014 01:00

Imigranci mile widziani w Polsce

Foto: Fotorzepa/ Rafał Guz

Legalnie przebywa w Polsce ponad 140 tysięcy cudzoziemców – tyle wydano kart pobytowych. Z szacunków wynika jednak, że może ich być nawet kilkakrotnie więcej.

MSW sprawdziło, jak ich postrzegamy.  Dwie trzecie ankietowanych patrzą na imigrantów „zdecydowanie lub raczej pozytywnie" – wynika z przygotowanego na zlecenie resortu raportu „Imigranci w Polsce", do którego dotarła „Rzeczpospolita".

– Polacy mają na ogół raczej otwarty stosunek do obcokrajowców i uważają, że czują się oni u nas bezpieczniej –  mówi Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW. – Mniej jest skierowanych przeciwko nim incydentów, a przeszkoleni policjanci skuteczniej ścigają sprawców takich przestępstw – dodaje.

Badanie przeprowadził w listopadzie Ipsos (metodą wywiadów telefonicznych na próbie 1000 osób). Zadawano cztery pytania, m.in. o ocenę zjawiska zwiększającej się liczby imigrantów oraz ich bezpieczeństwa, a także o ich wiedzę dotyczącą tego, jak państwo radzi sobie ze ściganiem przestępstw z nienawiści.

Jakie są wnioski z badania? 65 proc. pytanych obecność imigrantów ocenia pozytywnie. Co piąty nie jest zadowolony, a rosnąca liczba osób obcego pochodzenia wywołuje u niego negatywne emocje.

Reklama
Reklama

– Jest lepiej, ale nasza postawa wobec cudzoziemców wciąż pozostawia wiele do życzenia. Przed poznaniem ich mamy wewnętrzne blokady i bariery – ocenia Ewa Piechota, rzeczniczka Urzędu ds. Cudzoziemców.

Najbardziej otwarci na cudzoziemców są ludzie wyższym wykształceniem.

Większość, bo 70 proc. badanych, twierdzi, że obcokrajowcy mogą czuć się u nas bezpiecznie. Przeciwnie uważa co czwarty badany.

Praktyka pokazuje, że nie do końca tak jest. Co prawda ustały np. spektakularne podpalenia mieszkań imigrantów w Białymstoku, ale obraźliwe wpisy na forach internetowych wciąż się zdarzają. Policja lepiej przykłada się do ścigania sprawców przestępstw z nienawiści, ale nie wszystkich udaje się wykryć. Np. winni podpaleń mieszkań rodziny Czeczenów i Hindusa w Białymstoku wciąż są nieznani.

O tym, że przestępstwa wynikające z uprzedzeń są ścigane z urzędu, wie połowa badanych. Co trzeci takiej wiedzy nie posiada. Tymczasem większa świadomość tego, że państwo z własnej inicjatywy ściga np. autorów nienawistnych wpisów, może działać odstraszająco na osoby, którym takie pomysły przyjdą do głowy.

Ponad połowa badanych uważa, że przeciwdziałanie publikowaniu w internecie treści obrażających innych – ze względu na rasę, wyznanie czy narodowość – nie ogranicza wolności słowa.

Reklama
Reklama

Ewa Piechota zwraca uwagę na pozytywne przykłady przełamywania barier. – W szkole w Berezówce (Podlasie) połowę z kilkudziesięciu uczniów stanowią dzieci cudzoziemców, głównie czeczeńskie, ale też gruzińskie i ukraińskie z pobliskiego ośrodka dla uchodźców. Polscy i cudzoziemscy rodzice regularnie się spotykają, urządzają wspólne uroczystości – opowiada.

Najwięcej jest w Polsce Ukraińców, Białorusinów, Rosjan. Imigranci mieszkają głównie na Mazowszu, niektórzy są dobrze wykształceni. Nielegalnie w naszym kraju przebywa, według oceny Urzędu ds. Cudzoziemców, do 100 tys. osób. Niektóre szacunki twierdzą, że łącznie cudzoziemców jest w Polsce nawet pół miliona.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama