Pałac Saski jednak będzie odbudowany. Niedługo umowa

W najbliższym czasie spółka powołana do odtworzenia Pałaców Saskiego i Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej wreszcie rozpocznie z biurem architektonicznym WXCA negocjacje nad umową o szczegółowym projekcie inwestycji - dowiaduje się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 21.05.2025 16:38

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Decyzja o odtworzeniu zniszczonych przed przeszło osiemdziesięciu laty zabytków zapadła jeszcze w 2018 roku. Była to inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy. I w pewnym sensie taką już pozostała: projektem kojarzonym przede wszystkim z PiS. Stąd narastające zaniepokojenie, że mimo specjalnej ustawy w tej sprawie przyjętej przez Sejm w 2021 roku projekt nie doczeka się realizacji po zmianie władzy jesienią 2023 roku. Obawy były tym większe, że po siedmiu latach od prezydenckiej inicjatywy przy Placu Piłsudskiego dzieje się niewiele. W tak długim czasie udało się odkopać zabytkowe piwnice pod Pałacem Saskim i przeprowadzić prace archeologiczne pod częścią szykowanych do odbudowy obiektów. 

W rozmowie z „Rz” rzecznik spółki Pałac Saski Sławomir Kuliński przecina jednak wątpliwości. - W najbliższym czasie rozpoczniemy negocjacje z biurem architektonicznym WXCA nad umową o przygotowaniu szczegółowego projektu odbudowy – mówi Kuliński.

Umowa z biurem architektonicznym została opracowana tak, aby utrzymać kontrolę nad kosztami inwestycji

WXCA wygrała konkurs na opracowanie projektu odbudowy zabytków przy Placu Piłsudskiego jeszcze w październiku 2023 r. Pracownia, która przygotowała m.in. projekt budowy Muzeum Historii Polski na Cytadeli Warszawskiej (Aleksandrowskiej), otrzymała w minionym roku za wizję odtworzenia zachodniej pierzei Placu Piłsudskiego prestiżową nagrodę International Architecture Awards. Jak podkreśla Kuliński, właśnie sprawa Muzeum Historii Polski i doświadczenia z realizacją tak złożonej inwestycji, były jedną z przyczyn, dla której półtora roku po wyłonieniu zwycięzcy konkursu umowa wciąż nie jest podpisana. 

Czytaj więcej

Andrzej Rottermund: Pałac Saski nie jest ołtarzem ojczyzny

- Rzeczywiście, dość długo trwało zarówno przygotowanie projektu umowy, jak i opiniowanie go przez Prokuratorię Generalną. Pośpiech był tu jednak dalece niewskazany – to zbyt złożona, zbyt kosztowna i zbyt prestiżowa inwestycja. Osiągnięty w efekcie tych prac projekt umowy zabezpiecza zarówno właściwą jakość realizowanej inwestycji, jak i interes obu jej stron, precyzyjnie opisując warunki ich przyszłej współpracy. Mam nadzieję, że negocjacje będą przebiegać sprawnie i umowa zostanie podpisana bez zbędnej zwłoki, tym bardziej, że jesteśmy w stałym kontakcie z biurem architektonicznym – przekonuje Sławomir Kuliński. Jego zdaniem to pozwoliłoby na wybranie generalnego wykonawcy tego gigantycznego przedsięwzięcia na przełomie 2026 i 2027 r. 

Przy Placu Piłsudskiego swoje nowe pomieszczenia już za pięć lat znajdą Senat i Mazowiecki Urząd Wojewódzki

To oznacza pewien poślizg w zakładanym do tej pory kalendarzu. Jednak Kuliński zapewnia, że tak jak planowano, uda się oddać cały kompleks w 2030 roku. 

W odbudowanym kompleksie swoją nową siedzibę będzie miał Senat (Pałac Brühla). Mają ponadto znaleźć się tu reprezentacyjne pomieszczenia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego oraz swoisty hub kultury, na wzór Centrum Nauki Kopernik, współtworzony przez państwowe instytucje kultury i prezentujący atrakcyjną opowieść o polskiej kulturze i historii. 

Równocześnie z odbudową kompleksu przy Placu Piłsudskiego być może uda się także doprowadzić do rewitalizacji Ogrodu Saskiego łącznie z odtworzeniem zniszczonego w czasie okupacji przez Niemców ogrodzenia oraz budową przejścia dla pieszych przez Marszałkowską w osi Pałacu Saskiego. Byłaby to Nowa Oś Saska, ciągnąca się od Woli przez Karową i kładkę przez Wisłę aż po Pragę. 

Decyzja o odtworzeniu zniszczonych przed przeszło osiemdziesięciu laty zabytków zapadła jeszcze w 2018 roku. Była to inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy. I w pewnym sensie taką już pozostała: projektem kojarzonym przede wszystkim z PiS. Stąd narastające zaniepokojenie, że mimo specjalnej ustawy w tej sprawie przyjętej przez Sejm w 2021 roku projekt nie doczeka się realizacji po zmianie władzy jesienią 2023 roku. Obawy były tym większe, że po siedmiu latach od prezydenckiej inicjatywy przy Placu Piłsudskiego dzieje się niewiele. W tak długim czasie udało się odkopać zabytkowe piwnice pod Pałacem Saskim i przeprowadzić prace archeologiczne pod częścią szykowanych do odbudowy obiektów. 

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wiadomo, kiedy znów zrobi się zimniej. IMGW nie ma dobrych wiadomości
Społeczeństwo
Bogusław Chrabota przewodniczącym rady programowej PAP
Społeczeństwo
Morderstwo na kampusie UW: Ofiara odznaczona pośmiertnie Złotym Krzyżem Zasługi
Społeczeństwo
Sondaż: Czy cisza wyborcza w Polsce powinna obowiązywać? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Seria zatruć. Powodem rzadka choroba Zalewu Wiślanego?