Znany z zamiłowania do sportu amerykański raper Snoop Dogg jest prawdziwą gwiazdą Igrzysk Olimpijskich. Artysta, który niósł pochodnię na ostatnim odcinku drogi płomienia olimpijskiego, został w Paryżu, by obserwować rywalizację sportowców. Muzyk jest jednak także korespondentem jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych. I radzi sobie świetnie.
Co Snoop Dogg robi na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu?
Amerykański raper Snoop Dogg, urodzony jako Calvin Cordozar Broadus Junior, podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu niósł pochodnię na ostatnim odcinku drogi płomienia olimpijskiego. Muzyk – znany między innymi z utworów takich jak „Stil D.R.E", "Drop it like it's hot", czy "Young, Wild and Free" – przeszedł z nią ulicami położonego w północnej części aglomeracji Paryża Saint-Denis, gdzie znajduje się Stade de France. Artysta już pierwszego dnia igrzysk wzbudził więc uwagę mediów i zrobił prawdziwą furorę. Podczas oficjalnej ceremonii otwarcia raper wziął udział w sztafecie z ogniem olimpijskim ubrany w szykowny biały dres i złote buty. Muzyk wykonał też wówczas krótki taniec – z którego jest znany – po czym ruszył z symbolem rozpoczęcia imprezy w dłoni. A w kolejnych dniach zawodów było tylko lepiej – artysta, będący korespondentem jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych, w oryginalnym i swobodnym stylu przeprowadza bowiem wywiady z olimpijczykami.
To, że 52-letni Snoop pojawił się na igrzyskach w roli korespondenta amerykańskiej stacji NBC, nie jest przypadkiem. Muzyk wielokrotnie przejawiał bowiem zamiłowanie do sportu, a swego czasu był nawet komentatorem telewizyjnym razem z aktorem Kevinem Hartem. Kiedy okazało się, że charyzma rapera przyciąga tłumy, stało się jasne, że nie może zabraknąć go także podczas rozgrywek w Paryżu.