Audyt w PZU wykazać miał między innymi wypłatę dziesięciu milionów złotych odszkodowania dla spółki budującej geotermię związanej z redemptorystą Tadeuszem Rydzykiem. Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych, poinformował, że szkoda zgłoszona została dopiero po dekadzie od zdarzenia, a odszkodowanie zostało wypłacone. - Tadeusz Rydzyk był traktowany przez wszystkie spółki jak złoty cielec. (…) Mało kto mógłby sobie pozwolić na to, że szkoda dzieje się w 2009 roku, zgłasza ją w 2020 roku, czyli po 10 latach i w 2023 roku dostaje 10 milionów odszkodowania - powiedział wiceminister.