Polemikę wywołał niespodziewanie minister edukacji Gabriel Attal. W głównym kanale telewizyjnym kraju TF1 27 sierpnia zapowiedział, że od nowego roku szkolnego abaja i noszony przez mężczyzn qamis nie będą mogły być noszone przez uczennice i uczniów. Trzy dni później ministerstwo wydało w tej sprawie okólnik.
Mimo zakazu w pierwszym dniu zajęć szkolnych w poniedziałek w długiej sukni zjawiło się 298 dziewczynek. Po interwencji dyrekcji szkoły 231 z nich wróciło do domu, aby się przebrać, jednak 67 odmówiło zmiany ubrania. To poważny problem dla państwa, bo we Francji jest obowiązek skolaryzacji.