Paryż chce zatrzymać epidemię pornografii

Rząd przedstawi w tym tygodniu pierwszy na świecie projekt ustawy skutecznie blokującej nieletnim dostęp do pornograficznych stron internetowych.

Publikacja: 07.02.2023 03:00

Paryż chce zatrzymać epidemię pornografii

Foto: Adobe stock

Chodzi o powstrzymanie fali uzależnienia, która jest nie mniej groźna niż narkotyki, bo w podobny sposób zmienia strukturę mózgu ofiar i ich zachowanie społeczne. Jak wynika z raportu Senatu, 70 procent Francuzów przynajmniej raz w miesiącu wchodzi na strony pornograficzne, a 2,8 mln z nich nie ma ukończonych 18 lat. W ciągu miesiąca tego typu portale nad Sekwaną odwiedzane są 650 mln razy. Statystyczny dorosły jest więc tam co drugi dzień.

– To jest prawdziwa epidemia. Wyrasta pokolenie osób niezdolnych do nawiązania podmiotowych relacji z drugim człowiekiem, bo w filmach pornograficznych widzą kobietę w roli ofiary, widzą przemoc. A zmiana wirtualnego partnera, który nie spełnia oczekiwań, wymaga jedynie kliknięcia w ekran – mówi senator z Partii Socjalistycznej Laurence Rossignol, współautorka raportu.

Francja wspięła się na trzecie (po USA i Wielkiej Brytanii) miejsce wśród krajów, gdzie pornografii konsumuje się najwięcej.

Pornhub, jeden z największych portali internetowych świata, podał dane za ubiegły rok, z których wynika, że Francja wspięła się na trzecie (po USA i Wielkiej Brytanii) miejsce wśród krajów, gdzie pornografii konsumuje się najwięcej. Polska jest tu na 12. pozycji, a ogarnięta wojną Ukraina – 15.

Ale raport pokazuje także, że użytkownicy, wśród których udział kobiet szybko rośnie, coraz częściej wybierają brutalne formy seksualności czy wręcz takie, które są przez prawo zakazane, jak gwałt i kazirodztwo. Dla przytłaczającej większości z nich normalne relacje seksualne stają się banalne i szukają bardziej ekstremalnych, bo tylko one okażą się dla nich satysfakcjonujące.

Raport francuskiego Senatu zwraca jednak uwagę, że pornografia ma tragiczny wpływ nie tylko na społeczeństwo. Okazuje się, że wiele kobiet, które biorą udział w tym procederze, choć formalnie robią to dobrowolnie, w praktyce są przymuszane. To często osoby w trudnej sytuacji finansowej lub o niejasnym statusie pobytu w kraju.

Teraz to ma się zmienić, zaczynając od nieletnich.

– Rok 2023 r. będzie tym, w którym wprowadzimy skuteczną ochronę naszych dzieci przed pornografią – powiedział dziennikowi „Le Parisien” minister ds. cyfryzacji Jean-Noel Barrot.

Choć formalnie strony internetowe są zakazane dla osób, które nie ukończyły 18. roku życia, przepis ten nie jest respektowany. Wystarczy, aby użytkownik nacisnął przycisk, że spełnia ten warunek (lub podał fikcyjną datę urodzenia), a brama do pornografii jest dla niego otwarta.

Jednak rząd w tym tygodniu przedstawi projekt ustawy, która wymusi skuteczną weryfikację użytkowników. Barrot nie ujawnił, na czym miałaby ona polegać, ale przecieki w mediach mówią o zaangażowaniu danych operatorów telekomunikacyjnych, którzy dysponują faktyczną datą urodzenia użytkowników.

Nowe regulacje mają wejść w życie we wrześniu. Jeśli będą skuteczne, Francja stałaby się pierwszym krajem, który zdołałby uporać się z tym problem.

O ile ocena, że odcięcie nieletnich od pornografii to konieczność, jest na świecie powszechna,o tyle do tej pory nikt nie zdołał jednocześnie zapewnić ochrony danych osobowych użytkowników. W grudniu 2020 r. zmierzyła się z tym problemem Polska. Projekt ustawy w tej sprawie jest też procedowany w brytyjskiej Izbie Gmin. Jeden z pomysłów polegał na wprowadzeniu wymogu podania przez użytkowników stron internetowych numeru karty kredytowej, jednak stwarzało to ryzyko defraudacji. Luizjana wymaga przesłania władzom fotokopii dowodu osobistego przed zniesieniem blokady stron porno. Żaden inny stan USA tym tropem jednak nie poszedł.

Chodzi o powstrzymanie fali uzależnienia, która jest nie mniej groźna niż narkotyki, bo w podobny sposób zmienia strukturę mózgu ofiar i ich zachowanie społeczne. Jak wynika z raportu Senatu, 70 procent Francuzów przynajmniej raz w miesiącu wchodzi na strony pornograficzne, a 2,8 mln z nich nie ma ukończonych 18 lat. W ciągu miesiąca tego typu portale nad Sekwaną odwiedzane są 650 mln razy. Statystyczny dorosły jest więc tam co drugi dzień.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Makabryczne eksperymenty na dzieciach. Niemiecki lekarz uniknął kary, za to podkreślano jego zasługi dla badań nad gruźlicą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Masowe protesty na Wyspach Kanaryjskich. Mieszkańcy do turystów: "Szanujcie nasz dom"
Społeczeństwo
Nowy Jork. Przed sądem, gdzie trwa proces Trumpa, podpalił się mężczyzna
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"