Bezpieczniej w taxi z aplikacji

W reakcji na plagę gwałtów w taksówkach „z aplikacji” rząd zaostrzy wymóg weryfikacji kierowców. Chcą tego też same firmy.

Publikacja: 08.11.2022 03:00

Bolt i Uber też wprowadzają regulacje na rzecz bezpieczeństwa

Bolt i Uber też wprowadzają regulacje na rzecz bezpieczeństwa

Foto: shutterstock

Rewolucyjne zmiany w trosce o pasażerów „w środkach transportu zamawianych przez aplikacje” zawiera projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Niezależnie od tego zbieżne z rządowymi rozwiązania wprowadzają Uber oraz Bolt.

Rząd chce obowiązkowej i realnej weryfikacji tożsamości kierowców, bo dotychczasowa była fikcją. Firma będzie musiała sprawdzić dokumenty kierowcy, zobowiązując go „do osobistego stawiennictwa i wykonania zdjęcia, umożliwiającego ustalenie wizerunku jego twarzy oraz odwzorowania cyfrowego okazanych dokumentów” – wskazuje KPRM.

– Największym problemem było to, że kierowcy, rejestrując się w systemie, dołączali fałszywe dokumenty i nie można było ocenić, czy przewóz wykonuje osoba faktycznie zarejestrowana. Teraz kierowcy będą musieli osobiście stawić się w firmie i okazać dowód czy prawo jazdy – mówi „Rzeczpospolitej” Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.

Zniknie też inny mankament – brak wymiany informacji. – Obecnie kierowca wykluczany z jednej platformy za niedopuszczalne działania, szedł do innej. Ustawą dajemy platformom uprawnienia do tego, żeby wymieniały się wiedzą – dodaje minister Cieszyński.

Za brak weryfikacji firmie ma grozić 10 tys. zł kary lub 50 tys., gdy upomniana nic nie zrobi. Projekt trafił pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Życie pokazało, że obecna weryfikacja była zawodna. Młode pasażerki były gwałcone przez cudzoziemskich kierowców obu sieci. W marcu br. – jak ujawniliśmy – w stolicy było 20 śledztw, dziś już 32. Co szósty sprawdzony przez policję kierowca tych taxi jeździł na fałszywych dokumentach.

Problem dostrzegły też same firmy. Uber ogłosił, że wprowadza dodatkową weryfikację kierowców i nowe wymogi. I tak: „Będą musieli zgłosić się osobiście do Centrum Wsparcia Kierowców, potwierdzić swoją tożsamość i uprawnienia”, a pracownik firmy wykona im zdjęcie „na specjalnym tle” – odpowiada nam Uber. Zdjęcie pozwoli sprawdzić, czy kierowca korzysta z własnego konta w aplikacji.

Kierowca sam nie będzie mógł zrobić sobie fotki i wrzucić do systemu. Zdjęcie będzie dodawane do konta kierowcy na platformie i wykorzystane do weryfikacji jego tożsamości „w czasie rzeczywistym”. „Zdjęcie zostanie porównane ze specjalnym selfie, o które kierowca może być poproszony w momencie logowania do aplikacji. Jeśli zdjęcia będą się zgadzać, będzie mógł uzyskać dostęp do aplikacji” – podaje Uber. Kierowca musi także posiadać własną licencję taxi bądź współpracować z firmą w ramach jej licencji.

Dotąd wszystko odbywało się w płaszczyźnie cyfrowej. Teraz fizyczna weryfikacja będzie dotyczyć zarówno osoby, jak i dokumentów. Bez stawienia się w punkcie, kandydat nie będzie mógł jeździć.

– Podobne narzędzia wdrożyliśmy m.in. w Wielkiej Brytanii i są to bardzo skuteczne działania. Mamy nadzieję, że inni pójdą naszym śladem, bo tylko wtedy uda nam się poprawić bezpieczeństwo w całym sektorze taxi – mówi Marcin Moczyróg, dyrektor regionalny Uber CEE.

Również Bolt zapewnia, że zaostrza wymogi. – Przychylnie patrzymy na proponowane rozwiązania regulacyjne (rządowe – red.), przede wszystkim dlatego, że w większości odzwierciedlają one posiadane już przez nas rozwiązania – mówi nam o rządowym projekcie Paweł Kuncicki, country manager Bolt w Polsce. I dodaje, że przed dodaniem kierowcy na platformę Bolt wymaga przedstawienia dokumentów potwierdzających, czy dana osoba może przewozić ludzi – w tym zaświadczenia o niekaralności, dokumentów identyfikacyjnych kierowcy, kopię prawa jazdy i numer dowodu rejestracyjnego.

„Przewożenie osób przy wykorzystaniu konta innego kierowcy jest absolutnie niezgodne z zasadami użytkowania aplikacji Bolt, dlatego wdrożyliśmy weryfikację kierowców w czasie rzeczywistym, przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, dzięki której wyrywkowo kierowcy są sprawdzani” – wskazuje Bolt. W praktyce kierowcy są wyrywkowo proszeni o zrobienie sobie zdjęcia, które po porównaniu z prawem jazdy, przechodzi autoryzację systemu i pozwala dalej kierowcy korzystać z aplikacji. – Jeśli automatyczna autoryzacja nie powiedzie się, weryfikacją kierowcy zajmuje się członek specjalnego zespołu. W razie potwierdzenia nieprawidłowości, konto kierowcy zostaje zablokowane – wskazuje Bolt.

Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie