Anna Derewienko w piątek na Twitterze odniosła się do rozmowy w programie „Faktach po aktach”, która dotyczyła podręcznika do Historii i Teraźniejszości prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor uważa, że „coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowla”.
„Jak rozumiem, dzieci w domach dziecka to głównie dzieci z in vitro? Jakoś nie wyszedł tu komuś argument, ale to nie pierwszy raz. Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych” - napisała komentatorka programu TVP Info.